Fałszywe stereotypy o Polakach były utrwalane przez Rosję carską już w czasach rozbiorowych. Rosja ma długą tradycję w stosowaniu takiej polityki hybrydowej. Dzisiaj rosyjska polityka historyczna jest ujęta w doktrynę Gierasimowa

— mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Zgorzelski, poseł PSL, wicemarszałek Sejmu.

wPolityce.pl: Rosja atakuje Polskę kolejnymi kłamstwa. Tym razem twierdzi, że AK w 1945 r. mordowała Żydów i Ukraińców. Czy to jest granica rosyjskich kłamstw czy możemy spodziewać się kolejnych wyssanych z palca rewelacji?

Piotr Zgorzelski: Nie zdziwiłbym się, gdyby to była początkowa faza ataków Rosji na Polskę. Pamiętajmy, że jesteśmy w przededniu setnej rocznicy bitwy warszawskiej. Od blisko trzydziestu lat w stosunku do tego wydarzenia lansowany jest fałszywa opowieść o tzw. antyKatyniu. Jest efektem przyznania się Michaiła Gorbaczowa do zbrodni katyńskiej. Żeby zrelatywizować czy pomniejszyć siłę przyznania się Gorbaczowa do zbrodni, zaczęto lansować tezę o antyKatyniu, czyli o ludobójstwie jeńców bolszewickich z 1920 r.

Rosyjskie kłamstwa o Polsce i Polakach nie pojawiły się teraz ani sto lat temu. Ich geneza sięga XVIII wieku.

Fałszywe stereotypy o Polakach były utrwalane przez Rosję carską już w czasach rozbiorowych. Rosja ma długą tradycję w stosowaniu takiej polityki hybrydowej. Dzisiaj rosyjska polityka historyczna jest ujęta w doktrynę Gierasimowa. Ta doktryna mówi, że wojna toczy się nawet wtedy, kiedy jest pokój. Do osiągnięcia celów używa się metod, które dotychczas były zarezerwowane dla środków militarnych.

PSL włączy się w dyskusję nad ustawą o ustroju sądów powszechnych i SN, kiedy projekt wróci do Sejmu?

Uważamy, że szkoda na ten temat rozmawiać, ponieważ jest to prywatna ustawa PiS i pana prezydenta. Ona nawet w jednym przecinku czy kropce nie odnosi się do najważniejszych spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości.

Jakie kwestie związane z wymiarem sprawiedliwości są najważniejsze do uregulowania w ustawie?

Powinniśmy zająć się skróceniem czasu oczekiwania na wyrok, zmniejszeniem kosztów postępowania czy też zaufaniem do sądów, które od pięciu lat cyklicznie spada. W  naszym projekcie proponujemy wprowadzenie instytucji sędziów pokoju. To by rozładowały sprawy związane z wymiarem sprawiedliwości. Ustawa, którą w piątek odrzucił Senat jest potrzebna PiS, a nie wymiarowi sprawiedliwości.

Na początku stycznia PSL zorganizowało w Sejmie okrągły stół ws. wymiaru sprawiedliwości. Pojawili się na nim m.in. poszkodowani przez wymiar sprawiedliwości, przyjęto dezyderat i powołano dwa zespoły eksperckie. Czy ta inicjatywa będzie kontynuowana?

18 lutego będzie ciąg dalszy. Tego dnia w Sejmie odbędzie się Kongres Poszkodowanych przez wymiar sprawiedliwości. Ludzie będą mówili o swoich krzywdach. Podczas okrągłego stołu powiedzieliśmy, że jesteśmy za tym, aby Polska była państwem prawa, a nie państwem prawników. Pewne złogi korporacyjne potrafimy jako środowisko polityczne dostrzec.

Not. TP