Wyborcza.pl musi zamieścić sprostowanie nieprawdziwych informacji o tzw. rejestrze pedofilów - poinformowało na swojej stronie internetowej Ministerstwo Sprawiedliwości, odnosząc się do zakończonego prawomocnie procesu wytoczonego portalowi „Gazety Wyborczej”.
Sprostowanie, jak wyjaśniono, ma związek „z zawierającą nieprawdziwe informacje publikacją z 7 września 2018 r.”, zamieszczoną na pierwszej stronie „Gazety Wyborczej” oraz na portalu Wyborcza.pl.
Publikacje zarzucały Ministerstwu Sprawiedliwości, że rejestr pedofilów chroni księży skazanych za pedofilię
— czytamy w komunikacie.
16 stycznia 2020 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, jak przypomniało MS, zakończył się prawomocnie proces „wytoczony portalowi +Gazety Wyborczej+ po kłamliwej publikacji” na temat tzw. rejestru pedofilów.
Dodano, że Sąd Apelacyjny oddalił apelację w sprawie o nakazanie publikacji sprostowania. W związku z tym, jak podkreśliło MS, redaktor naczelny wyborczej.pl jest zobowiązany do opublikowania na tym portalu, w terminie 3 dni roboczych (tj. do 21 stycznia 2020 roku), sprostowania o następującej treści:
„SPROSTOWANIE. Nieprawdziwa jest informacja podana w dniu 7 września 2018 r. w artykule „Księża wyjęci z rejestru pedofilów. Dlaczego?”, że księży nie ujawniono w rejestrze. Nie mam żadnego wpływu na publikowane w nim dane, zaś wpis w rejestrze uzależniony jest od rodzaju popełnionego przestępstwa, a wykonywany zawód, czy przynależność do grupy społecznej nie mają żadnego znaczenia. Zbigniew Ziobro.”
— czytamy.
Resort zaznaczył, że artykuł „zawierał kłamstwa i insynuacje, że księża są +wyjęci z rejestru pedofilów+”.
W rzeczywistości zamieszczenie w rejestrze, zarówno w części jawnej, jak i niejawnej, zależy tylko i wyłącznie od kwalifikacji czynu dokonanej przez sąd i zawartej w wyroku
— podkreśliło MS.
MS stwierdziło, że nieprawdą jest, iż rejestr stworzono w taki sposób, by nie trafiali tam księża pedofile.
Rejestr funkcjonuje w sposób automatyczny – trafiają tam skazani na podstawie wyroków sądów, konkretnych artykułów i paragrafów Kodeksu karnego, zgodnie ze ściśle określonymi przepisami ustawy z 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, na mocy której wprowadzony został Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym
— podkreśliło MS. Według resortu „nie miała i nie ma tu żadnego znaczenia profesja skazanego, czy przynależność do jakiejś grupy społecznej”.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482733-ms-wygralo-z-wyborczapl-portal-musi-sprostowac-informacje