Udało się obronić honor Senatu i pokazać, że Koalicja Obywatelska jest sprawna i zwarta - ocenił senator Bogdan Klich (KO), komentując odrzucenie nowelizacji ustaw sądowych. W Sejmie Koalicja Obywatelska liczy na Porozumienie Jarosława Gowina, a w ostateczności na prezydenta.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Senat zdecydował w piątek w głosowaniu o odrzuceniu w całości nowelizacji ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Za odrzuceniem ustawy zagłosowało 51 senatorów, 48 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej za odrzuceniem noweli opowiedziały się senackie komisje: ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji.
Udało się obronić honor Senatu (..) Udało się także pokazać, że Koalicja jest sprawna i zwarta w sytuacji, kiedy chodzi o zasadnicze rozwiązania ustrojowe
—oświadczył Klich w rozmowie z dziennikarzami w Senacie. Według niego, przekazano także Polakom, „jak groźna jest to ustawa”.
Pytany, czy uzasadniona była „kampania” marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, w tym zaproszenie Komisji Weneckiej i wyjazd do Brukseli, „skoro i tak odrzucono tę ustawę”, Klich odpowiedział, że „Senat w ten sposób pokazał swoją zupełnie nową twarz”.
To jest twarz otwartego, obywatelskiego Senatu, który nie jest otoczony kordonami i barierkami
—ocenił.
Inny senator KO Marek Borowski mówił dziennikarzom, że chciałby przestrzec PiS przed dalszymi pracami nad tą ustawą.
Chciałbym przestrzec przed tym, bo wpędza nas to w kolejne problemy, i wewnętrzne, i na forum UE
—powiedział Borowski. Pytany, czy w razie czego liczy na weto prezydenta do ustaw, powiedział:
Dotychczasowe działania prezydenta nie napawają optymizmem i nie dają takiej nadziei, że prezydent spróbuje być niezależny i spróbuje ochronić Polskę oraz polskich obywateli przed skutkami tej ustawy.
Z kolei wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO) mówił w rozmowie z dziennikarzami, że nie można wykluczyć, iż prezydent skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
Rzecznik PO i poseł Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec powiedział PAP, że stanowisko Senatu do ustawy sądowej będzie rozpatrywane w Sejmie zapewne już w przyszył tygodniu.
Źle by się stało, gdyby ustawa została przyjęta w Sejmie przez większość PiS-owską, bo to będzie krok w kierunku wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej
—ocenił.
Wiem, że zastrzeżenia do tej ustawy mieli posłowie z ugrupowania Jarosława Gowina i od ich zachowania będzie zależeć, czy ten walec PiS-owski będzie jechał dalej. Jeśli kilkoro posłów klubu PiS, związanych z wicepremierem Gowinem nie poprze wniosku o odrzucenie uchwały senackiej, ustawa nie wejdzie w życie i prace rozpoczną się od początku. Być może w oparciu o ustawę przygotowaną przez Senat
—powiedział Grabiec.
Radości z decyzji senatorów opozycji nie ukrywał Borys Budka.
Cieszę się, że senatorowie Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy i senatorowie niezależni, odrzucili tę bardzo złą ustawę kagańcową, która jest sprzeczna nie tylko z prawem europejskim, ale również z polską konstytucją
—powiedział Budka w trakcie briefingu w Poznaniu.
To bardzo ważne, aby pokazać, że wbrew tej propagandzie władzy, wbrew tym insynuacjom i fałszywej narracji, w Polsce nie ma i nie było żadnej reformy wymiaru sprawiedliwości. Że to, co dzieje się w tym obszarze od czterech lat, oznacza całkowitą dewastację, paraliż, spowolnienie postępowań i bardzo złą konfrontację z Unią Europejską
—dodał.
Polityk wyraził wdzięczność, że opozycyjni senatorowie „wsłuchali się w głos ekspertów z Komisji Weneckiej, wybitnych autorytetów, jeżeli chodzi o nauki prawne i uwzględnili to, że ustawa kagańcowa nie reformuje niczego w polskim wymiarze sprawiedliwości, ale jest kolejnym krokiem, który zmierza do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej”.
Chcę raz jeszcze podziękować senatorom obozu opozycyjnego za ich jednomyślność i zapewnić, że w Sejmie dołożymy wszelkich starań, aby obywatele raz jeszcze usłyszeli prawdę o tej ustawie kagańcowej
—dodał.
Lewica odniosła się do decyzji Senatu podczas konferencji prasowej. Szef klubu Krzysztof Gawkowski ocenił, że „wyższa izba parlamentu zachowała się rozsądnie, mądrze i roztropnie”.
Po zaciągnięciu wielu opinii, przeprowadzeniu konsultacji społecznych, przeprowadzeniu konsultacji międzynarodowych, odrzuciła projekt, który miał demolować polski wymiar sprawiedliwości
—dodał.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) podkreśliła, że Senat bardzo dobrze wykonał swoją pracę.
Od 23 grudnia, od kiedy otrzymaliśmy tę ustawę z Sejmu, pracowaliśmy prawie codziennie. Ta ustawa była przedmiotem obrad trzech komisji senackich, była przedmiotem wielu konsultacji społecznych, zapoznaliśmy się z wszystkimi opiniami ekspertów, wybitnych prawników z Polski, ale również ekspertów zagranicznych i Komisji Weneckiej i te wszystkie opinie, konsultacje, rozmowy, doprowadziły nas do wniosku, że ta ustawa nie może się ostać, ta ustawa narusza porządek konstytucyjny, narusza porządek ustrojowy
—mówiła.
Tą ustawą w sposób pozakonstytucyjny chciano zmienić ustrój sądownictwa. Tą ustawą w sposób pozakonstytucyjny chciano zmienić pojmowanie kim jest sędzia. Ta ustawa zawiera wiele sprzeczności, jest sprzeczna z wieloma przepisami naszej konstytucji, ale też traktów międzynarodowych, których Polska jest sygnatariuszem
—powiedziała.
Wicemarszałek Senatu przyznała, że choć izba odniosła sukces, choć ustawa została odrzucona to teraz ustawa wraca do Sejmu.
Mam nadzieję, że izba niższa jednak zastanowi się, że może coś jest na rzeczy. Izba niższa nie miała czasu ani na konsultacje, ani na opinie, prace trwały pospiesznie z pogwałceniem reguł prowadzenia poprawnej legislacji, a w przypadku ustaw ustrojowych to jest niezbędne. Dlatego liczymy, że ten czas, który upłynął od uchwalenia tej ustawy, pozwolił posłom, także posłom PiS, zastanowić się nad tym, co ta ustawa naprawdę Polsce przynosi
—mówiła.
Jeżeliby się zdarzyło, że Sejm tę ustawę jednak przyjmie, mam wielką nadzieję, że pan prezydent, doktor nauk prawnych, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego - najstarszej uczelni w Polsce, jednak zastanowi się, jaka może być pozycja Polski, polskiego wymiaru sprawiedliwości i polskiego obywatela, tego, który za chwilę będzie dokonywał aktu wyborczego w maju tego roku, jeżeli tę ustawę podpisze
—podkreśliła Morawska-Stanecka.
Gawkowski zapewnił, że „w Sejmie Lewica zrobi wszystko, aby ustawa nie została przyjęta”.
To nie jest tak, że wszystko zostało przesądzone. To nie jest tak, że dzisiaj możemy powiedzieć, że ustawa wraca do Sejmu i tam posłowie i posłanki PiS-u zrobią co będą chcieli. Tam jest opozycja, tam jest rozsądna i mądra opozycja, i na pewno Lewica będzie starała się przedstawiać te wszystkie elementy, które padały na posiedzeniach Senatu, będzie korzystała z bogatej wiedzy zgromadzonej w ramach wysłuchań publicznych i zrobimy wszystko, żeby posłowie i posłanki PiS musieli się później wstydzić, gdyby jednak podjęli decyzję o tym, że ponownie będą głosowali za tą złą, kagańcową ustawą
—mówił szef klubu Lewicy.
Uchwalona 20 grudnia ub. roku nowelizacja wróci teraz do Sejmu, który zdecyduje o jej dalszych losach. Sejm może bezwzględną większością głosów odrzucić uchwałę Senatu o odrzucenie ustawy w całości i przedłożyć do podpisu prezydentowi. W przeciwnym razie nowelizacja upadnie.
Nowelizacja, m.in. Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482685-opozycja-zachwycona-decyzja-senatu-komentarze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.