Widać wyraźnie z przebiegu prac w Senacie nad tą ustawa przez ostatnich kilkadziesiąt godzin, że mieliśmy do czynienia z ustawką. Z jednej strony pan marszałek Grodzki i politycy PO podkreślają, że chcą merytorycznej debaty, argumentów, chcą prowadzić poważny dialog na temat reformy wymiaru sprawiedliwości. Z drugiej z kolei stawiają z góry tezy, które przeczą woli tej dyskusji, ponieważ zanim jeszcze zaczęło się procedowanie tej ustawy w Senacie, już wtedy liderzy PO i wiodący politycy tej partii publicznie mówili, że ustawa jest absolutnie do odrzucenia
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Maria Jackowski, senator PiS, odnosząc się do
CZYTAJ TAKŻE: Senat odrzucił nowelizację ustaw sądowych. Za wnioskiem głosowało 51 senatorów. Sprawa wraca do Sejmu
Skoro chcieli odrzucić tę ustawę, to znaczy, że niepotrzebny był ten cały teatr polityczno-propagandowy, robiony przez ostatnie kilkadziesiąt godzin oraz umiędzynarodowienie procesu legislacyjnego w polskim suwerennym parlamencie, bo jeżeli by było tak, jak twierdzili, że chcą debaty, to mogliby chociażby złożyć poprawki, które pozwoliłyby nadać kształt tej ustawie zgodny z tym, co propagandowo PO mówiła – że chce dobra wymiaru sprawiedliwości. Nic takiego się nie stało
— podkreślił senator PiS.
Przy okazji procedowania tej ustawy moim zdaniem doszło do bardzo groźnego precedensu, który stawia znak zapytania nad kwestią suwerenności polskiego parlamentu i suwerennego tworzenia prawa w Polsce
— stwierdził.
Odwołano się do instancji międzynarodowych, powoływano się na opinię Komisji Weneckiej, która jest po pierwsze nierzetelna, a po drugie ze z góry założoną tezą. Została wydana ignorując stan faktyczno-prawny obowiązujący w Polsce, w tym kluczowe dla tych kwestii wyroki Trybunału Konstytucyjnego i w ten sposób, pozatraktatowy i pozakonstytucyjny, sprzeczny z regulaminem Senatu, włączono instancje międzynarodowe do procesu legislacyjnego, otwierając furtkę na przyszłość dla innych komisarzy i innych instancji pozapolskich, do ingerowania w wewnętrzny proces legislacyjny w Polskim parlamencie
— zaznaczył Jackowski.
Przypomnę, że jeżeli chodzi o organizację wymiaru sprawiedliwości, to jest to wyłączna kompetencja rządu polskiego. Włączenia do tego procesu instancji międzynarodowych w czasie tworzenia prawa w polskim parlamencie jest w moim głębokim przekonaniu bardzo groźnym precedensem. UE ma prawo do oceny naszego ustawodawstwa, ale zgodnie z traktatami unijnymi i w sytuacji, kiedy ustawy przejdą pełną ścieżkę legislacyjną i staną się w obowiązującym w Polsce prawem, a nie na etapie procesu legislacyjnego w polskim parlamencie
— mówił.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482655-tylko-u-nas-jackowski-niepotrzebny-byl-ten-teatr-w-senacie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.