Popisem skrajnego upolitycznienia popisał się dziś sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy I Sądu Najwyższego w rozmowie w radiowęźle z ul. Czerskiej! W dyskusji na temat nowelizacji, która ma na celu zdyscyplinowanie sędziów, użył argumentów, które z rozwiązaniami prawnymi nie mają nic wspólnego, za to z politycznymi już bardzo dużo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Bodnar popłynął! „To nie jest wojna z UE, tylko wojna z obywatelami RP, którzy chcą utrzymać niezależność sądownictwa”
Nie potrafię tego w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego PiS tak brnie dalej, mimo tego, że nie przynosi to korzyści na arenie międzynarodowej. Być może jest to paliwo polityczne, które trzyma przy życiu tę formację i bez tego byłoby ciężko wymyślać coś rzeczywiście pożytecznego i konstruktywnego.
– stwierdził na antenie TOK.FM sędzia Laskowski, który kodeksy zamienił na podręczniki z zakresu taktyki politycznej, w oczywisty sposób, łamiąc art. 178 pkt. 2 konstytucji.
Laskowski odniósł się także do wczorajszych słów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz jego zastępcy Marcina Warchoła. Sędziemu nie spodobało się, że polscy politycy, punkt po punkcie, obnażyli indolencję prawników z Komisji Weneckiej jeśli chodzi o polskie przepisy oraz zapisy w nowelizacji. Laskowski uzasadniał także swoją tezę, z której wynika, że polski rząd nie weźmie pod uwagę „opinii” Komisji Weneckiej.
Myślę, tak po wysłuchaniu wczorajszej konferencji prasowej ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, która była pokazem lekceważenia, pychy, pogardy. Ta pogarda jest okazywana wielu osobom, które myślą inaczej. Tym razem dotyczyło to Komisji Weneckiej.
– przekonywał sędzia.
Laskowski nawiązał też do kłamliwej narracji dotyczącej rzekomego Polexitu w kontekście ewentualnego niewykonania przez Polskę woli TSUE, który na wniosek Komisji Europejskiej, może zawiesić działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Dotychczas chyba nie było takiej sytuacji, żeby ktoś jawnie lekceważył orzeczenie Trybunału, oznajmiał światu, że nie będzie go wykonywał. To po prostu oznacza wyjście z pewnego systemu prawnego, w którym się znaleźliśmy i to z własnej woli.
– powiedział Laskowski, „zapominając”, że istnieje przynajmniej kilkadziesiąt orzeczeń TSUE, które nie są wykonywane przez inne państwa członkowskie.
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Zaradkiewicz obnaża narrację TSUE i sojuszników Gersdorf w SN! Znamy uzasadnienie jego pytań do TK
Rzecznik Sądu Najwyższego kolejny już raz udowadnia, że jego wypowiedzi dalece wybiegają poza jego sędziowskie uprawnienia, a także kompetencje. Pan Laskowski jest tylko szeregowym sędzią i nie on będzie wyznaczał kierunki działania demokratycznego rządu w Warszawie. Łatwo sobie wyobrazić jak wyglądałaby Polska pod rządami polityków w togach.
Źródło: TOK.FM
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482610-sedzia-czy-juz-polityk-rzecznik-gersdorf-atakuje-pis