Prezydent nie zamierza odpowiadać na list wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Very Jourovej w sprawie ustawy dot. sędziów — informuje RMF FM.

CZYTAJ TAKŻE: KE chce wstrzymania prac nad ustawą o sądach! Jourova wysłała list do polskiego prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu

Miesiąc temu Komisja Europejska zwróciła się w liście do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o wstrzymanie prac nad projektem ustawy dotyczącym sądów do czasu przeprowadzenia.

Jak zaznacza RMF FM, na list podpisany przez wiceszefową KE Verę Jourovą odpowiedział jedynie marszałek Senat Tomasz Grodzki.

Prezydent Andrzej Duda nie zamierza odpowiadać, bo twierdzi, że nie jest to list znaczący i podkreśla, że działania Komisji Europejskiej to polityczna rozgrywka, która ma storpedować reformę

— czytamy w informacji rozgłośni.

Jednocześnie RMF FM przekonuje, że KE traktuje milczenie polskich władz na list jako „dość specyficzną odpowiedź, która dla unijnych komisarzy jest kolejnym dowodem na to, że władze w Polsce nie chcą prowadzić dialogu i postanowiły pójść na zwarcie z Brukselą”.

Przypomnijmy, że  z informacji PAP (uzyskanych na podstawie rozmów z wysokim rangą polskim dyplomatą w Brukseli) wynika, że rząd RP prowadził intensywne rozmowy z gabinetem komisarz ds. wartości w sprawie organizacji spotkania. Jourova miała nawet dwukrotnie wnioskować o spotkanie z polskim rządem, na co ten przystał. Jednak wiarygodność czeskiej komisarz podaje w wątpliwość wniosek KE do TSUE o środki tymczasowe ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

CZYTAJ WIĘCEJ: W co gra Jourova? Polski dyplomata: Zabiegała o spotkanie z polskim rządem. Wniosek do TSUE podaje w wątpliwość jej wiarygodność

kpc/RMF FM/wPolityce.pl