PSL chce być nagle partią antysystemową?! Władysław Kosiniak-Kamysz, współpracujący już z Pawłem Kukizem, namawia Piotra Liroya-Marca, który zapowiedział start w wyborach prezydenckich, by… oddał na niego swój głos.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Liroy-Marzec zapowiedział start w wyborach prezydenckich! Kompetencje? Odpowiada w swoim stylu: „Umiem się podpisać”
Liroy na prezydenta. Mówię to pierwszy raz, nie żartuję. Startuję, bo nie ma kandydata, który odpowiadałby mnie jako wyborcy
— powiedział Piotr Liroy - Marzec w wywiadzie dla Interii, zapowiadając swój strat w najbliższych wyborach prezydenckich.
O tę kandydaturę został zapytany w Polsat News prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Każdego kandydata na prezydenta traktuję poważnie, pytanie czy Piotr Liroy-Marzec jest w stanie zebrać 100 tys. podpisów. Im później ogłoszony zostanie termin wyborów, tym dla niego gorzej
— powiedział lider ludowców.
Zachęcam do głosowania na mnie. Przejęliśmy postulaty, z którymi wchodził Pan do Sejmu: sędziów pokoju, jednomandatowe okręgi wyborcze, obligatoryjne referenda
— mówił, zwracając się do nowego kandydata w wyborach prezydenckich.
Kosiniak-Kamysz komentował też inne kandydatury polityków opozycji. Nie zabrakło złośliwości.
Mam swoje poglądy, prezentowałem je wielokrotnie. Prezydent nie jest od tego, żeby komuś zaglądać za firanki. Nie popieram radykalnego skrętu w prawo ani w lewo
— stwierdził, odnosząc się do Roberta Biedronia i jego wojen światopoglądowych.
To nie pierwszy raz, gdy Małgorzata Kidawa-Błońska nie chce debaty ze mną. Gdy była kandydatką na premiera, nie przyszła na debatę
— przypomniał.
kpc/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482538-a-to-dobre-lider-psl-zacheca-liroya-by-oddal-na-niego-glos