Myślę, że warto rozmawiać o tym, czy faktycznie sędziowie w togach powinni pojawiać się na protestach, które niestety siłą rzeczy będą miały zabarwienie polityczne
— powiedział w „Rozmowie Piaseckiego” (TVN24) rzecznik rządu Piotr Müller.
Wyobraźmy sobie np. policjanta, który pojawia się na proteście politycznym w stroju policjanta czy innego funkcjonariusza publicznego, który pojawia się w swoim mundurze. To może budzić wątpliwości z oczywistych względów
— dodał.
Sędziowie nie powinni być zaangażowani w działania o charakterze politycznym lub takie, które mogą budzić później u osoby mającej rozstrzygnięcie sądowe, poczucie, że nie ma ono charakteru obiektywnego
— zaznaczył.
Bierzmy pod uwagę, że część sędziów podważa status innych sędziów. W związku z tym podważają przepisy prawa już obowiązujące, pomimo chociażby decyzji TK o zgodności przepisów ustawy dot. KRS. Inni sędziowie twierdzą, że są niezgodne. To prosta droga do tego, żeby zapanował chaos w wymiarze sprawiedliwości. Stąd ustawy, które mają ten obszar regulować
— tłumaczył rzecznik rządu.
W rozmowie pojawił się również temat stanowiska Komisji Europejskiej ws. Izby Dyscyplinarnej SN.
Czekamy przede wszystkim na treść tego wniosku, bo nie wiem w jakim zakresie chciałaby Komisja Europejska zabezpieczyć. Rząd się czuje stroną sporu w zakresie ustaw sądowych. Rząd i większość parlamentarna. Przedmiotem zabezpieczenia jest Izba Dyscyplinarna. To już Izba Dyscyplinarna czy Sąd Najwyższy podejmowałaby decyzje co do zakresu zastosowania się. Nie jest to kwestia umycia rąk, tylko należy zobaczyć jak będzie wyglądała ostateczna decyzja TSUE. Zabezpieczenie jest tylko środkiem, który ma być okresem przejściowym do ostatecznego rozstrzygnięcia
— powiedział Müller.
Rzecznik rządu zaznaczył, że jeżeli zapadnie taka decyzja o zabezpieczeniu, to:
wtedy Izba Dyscyplinarna zapozna się z treścią tego zabezpieczenia i zdecyduje w jakim zakresie go zastosować.
Jak zaznaczył:
Myślę, że rozmowy zawsze są dobrym elementem każdego dialogu, sporu, który pojawia się na poziomie UE. Z tego co wiem, pani komisarz [Vera Jourova] sama deklarowała, ze chce się spotkać. Nie widzę przeszkód, żeby do takiego spotkania doszło.
Po czym dodał:
Uważam że prowadzenie dialogu zawsze jest dobrym rozwiązaniem i trzeba rozmawiać, pokazywać nasze argumenty. Argumenty takie przede wszystkim, że regulacje dotyczące organizacji wymiaru sprawiedliwości nie są przedmiotem traktatów unijnych i to podstawowy zarzut, który wskazujemy.
W rozmowie pojawił się również wątek reformy sądownictwa.
Jest rozważana reforma strukturalna, również dyskusje w gronach ekspertów dotyczą spłaszczenia struktury sądów, natomiast żadnej decyzji nie ma. Nie ma żadnego ostatecznego pomysłu, więc ciężko, żeby premier się pod czymś podpisał, natomiast podpisuje się pod tym, żeby reformę wymiaru sprawiedliwości przeprowadzić
— mówił gość Konrada Piaseckiego.
gah/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482163-marsz-tysiaca-tog-celna-uwaga-rzecznika-rzadu