Komisja Europejska wystąpiła w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej - tak wtorkową decyzję KE skomentował rzecznik PO Jan Grabiec. Komisja Europejska wyraziła zaniepokojenie tymi wszystkimi populistycznymi zmianami, jakie następują - dodał senator Krzysztof Brejza.
Komisja Europejska zdecydowała we wtorek w Strasburgu, że wystąpi do Trybunału Sprawiedliwości UE o środki tymczasowe ws. przepisów dotyczących reżimu dyscyplinarnego wobec polskich sędziów. Jeśli TSUE przyjmie ten wniosek, Izba Dyscyplinarna SN zostanie zawieszona.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bruksela uderza w Polskę! Komisja Europejska wystąpi do TSUE o zastosowanie środków tymczasowych ws. Izby Dyscyplinarnej SN
Można powiedzieć, że Komisja Europejska wystąpiła w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej
— skomentował tę decyzję rzecznik PO Jan Grabiec.
Zmiany wprowadzane przez ustawy sądowe de facto wyprowadzają Polskę poza europejski system prawny i są bardzo dla Polaków niebezpieczne
— dodał.
Bardzo szybka decyzja, pokazująca determinację Komisji Europejskiej, zaniepokojenie tym, co dzieje się w Polsce, tymi wszystkimi populistycznymi zmianami
— skomentował PAP senator Krzysztof Brejza (KO).
Okazuje się, że Izba Dyscyplinarna nie jest żadnym sądem w rozumieniu prawa europejskiego, a tak zwani sędziowie, którzy tam zasiadają nie są sędziami
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef MS podkreśla: Polskie przepisy nie uchybiają prawu unijnemu. Gdyby tak było, Niemcy już dawno nie byłyby w UE
10 października 2019 r. KE zdecydowała o skierowaniu skargi do TSUE w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce, „aby chronić sędziów przed kontrolą polityczną”. Jak uzasadniała, nowy system środków dyscyplinarnych nie zapewnia niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, w skład której wchodzą wyłącznie sędziowie wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa, którą z kolei powołuje Sejm w procedurze o charakterze politycznym.
Komisja wystąpiła wówczas do TSUE o zajęcie się sprawą w trybie przyspieszonym, ale jej wniosek dotychczas nie został uwzględniony. Od przedstawienia projektu i potem przyjęcia w grudniu przez Sejm ustawy, która zaostrza środki dyscyplinarne wobec sędziów, umożliwiając wydalenie ich z zawodu, rosła presja na Komisję, by ta wystąpiła o środki tymczasowe do TSUE.
„Powód (wtorkowej - PAP) decyzji KE jest bardzo prosty. Mieliśmy orzeczenie polskiego Sądu Najwyższego oparte na orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości, a mimo to odnotowaliśmy, że Izba Dyscyplinarna dalej funkcjonowała, stwarzając ryzyko powodowania nieodwracalnych szkód” - powiedział PAP rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482122-ko-uradowana-decyzja-ke-broni-obecnosci-polski-w-ue