„Nie jest tajemnicą, że namawiałem Tomasza Siemoniaka do startu na szefa Platformy, pomagam mu” - powiedział na antenie RMF FM Sławomir Neumann z PO, w kontekście wyborów na szefa tej partii.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Budka ma żal do ludowców: Receptą na bezwzględną większość jest odbicie PiS wsi. Ubolewam, że PSL wchodzi w rywalizację z nami
Podczas rozmowy były szef klubu PO był pytany m.in. o wpadkę posłów opozycji przy głosowaniu nad nowelą tzw. ustawy abonamentowej, wybory wewnętrzne w partii, sytuację wokół Tomasza Grodzkiego oraz wybory prezydenckie.
Ci, którzy te błędy popełnili, przeprosili. Borys tu nie miał szczęścia, trudno mieć do niego pretensje o to, że ktoś zapomniał, czy zbyt późno (…) Osoby zbyt wcześnie zagłosowały, później wyjęły karty, zdarza się
— podkreślił Neumann.
CZYTAJ TAKŻE: Komedia! Opozycja przegrała kolejne głosowanie przez posłów KO. Internauci: „To jest prawdziwy ciamajdan”; „Żenada”
Wizerunkowa wpadka. Przepraszamy za to, koleżanki też przeprosiły. To się zdarza, po prostu nie powinno się zdarzać, ale się zdarza. To jest trudna kadencja, jak widać PiS nie ma takiej większości jak w poprzednich czterech latach, bo wtedy też wygrał kilkoma głosami, ale bardzo szybko z klubu Kukiz’15 przeszło kilku posłów do obozu rządzącego, więc ta przewaga była większa. Dzisiaj każdego głosu trzeba pilnować, każdego głosowania trzeba pilnować, bo może się zdarzyć tak, że opozycja będzie miała na sali większość
— dodał.
Sławomir Neumann nie ukrywał, że w wyborach na przewodniczącego Platformy wspiera Tomasza Siemoniaka.
Uważam, że Borys Budka jest dobrym wiceprzewodniczącym partii i szefem klubu. Tak powinno zostać
— powiedział.
Nie jest tajemnicą, że namawiałem Tomasza Siemoniaka do startu na szefa Platformy, pomagam mu. To jest rywalizacja wewnątrz Platformy. Kibicuję i wspieram Tomasza Siemoniaka, ale żeby nie było wątpliwości, my się wszyscy w Platformie lubimy i 26 stycznia, dzień po wyborach, Platforma dalej będzie istniała, dalej będzie jedną partią, dalej będziemy się lubili
— zaznaczył.
Poseł PO pytany był również o medialne doniesienia dotyczące blokowania przez Grzegorza Schetynę finansowania kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Odniósł się również do zarzutów Bogdana Zdrojewskiego, który narzekał, że kandydatka PO na prezydenta nie ma jeszcze szefa sztabu.
Absolutna nieprawda
— podkreślił Neumann.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: I wszystko jasne! Skąd takie wpadki Kidawy-Błońskiej? Bo nie ma komu prowadzić jej kampanii. Wszystko przez wybory w PO
Małgorzata Kidawa-Błońska ma sztab, nie ma jeszcze szefa sztabu, ta decyzja oczekuje, jest jeszcze opracowywana. Jest sztab, ludzie pracują, tutaj nie ma najmniejszego problemu. Preliminarz wydatków jest też przygotowywany i tu nie ma żadnej blokady. To są jakieś głosy, które mają prawdopodobnie trochę zamieszania wprowadzić w szeregi opozycji, ale są nieprawdziwe
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Platforma w tarapatach? Kidawa-Błońska blokowana przez Schetynę i strach przed utratą pieniędzy z budżetu. „Panuje popłoch”
My - wszyscy członkowie Platformy - musimy być członkami sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi musi codziennie pracować na to, żeby Małgorzata Kidawa-Błońska mogła wybory w maju wygrać. To jest nasze zadanie i każdy będzie sztabowcem
— zaznaczył.
Na pewno Tomasz Grodzki jest kłopotem dla PiS-u jako marszałek Senatu. Cała akcja tego hejtu, tego podłego ataku, to jest haniebne co się dzisiaj dzieje wokół Tomasza Grodzkiego. Nie ma dzisiaj żadnego dowodu na potwierdzenie tych tez. Prokuratura to sprawdza. Natomiast cała akcja mediów publicznych, służb, bo przecież CBA i prokuratura. Jeżeli ogłoszenie podaje CBA, że prosi żeby ktoś się zgłosił do nich, to kto to działa? To działa policja polityczna pod nazwą CBA. Haniebny atak na profesora Grodzkiego
— odpowiedział z kolei na pytanie o zarzuty kierowane pod adresem marszałka Senatu.
Wierzę Tomaszowi Grodzkiemu. Nie wierzę Ziobrze, Kamińskiemu, wierzę Grodzkiemu (…) Będziemy Tomasza Grodzkiego przed atakami. Rozmawiałem z nim w piątek, wytrzyma
— podkreślił.
Pytany o „Marsz Tysiąca Tóg” polityk PO mówił, że nie miał on charakteru politycznego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Marsz Tysiąca Tóg” w „obronie” niezależności sądów. Wśród demonstrantów m.in. Najsztub. Ratusz: Maszeruje 15 tys. osób
Ta demonstracja nie miała w sobie nic politycznego (…) Sędziowie bronią niezależności i niezawisłości sądów i swojej
— powiedział.
Pakt o nieagresji między opozycyjnymi kandydatami? Nikt nie będzie się głaskać nawzajem. (…) Istotą jest to, że przeciwnikiem i dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, ale też dla Władysława Kosiniaka-Kamysza, Roberta Biedronia czy nawet Szymona Hołowni przeciwnikiem jest Andrzej Duda i typ prezydentury, którą prowadzi
— odpowiedział na pytanie o strategię opozycji na wybory prezydenckie.
kb/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481791-neumann-budka-jest-dobrym-szefem-klubu-tak-powinno-zostac