Sąd oddalił powództwo marszałka (Mieczysława - red.) Struka z pomorskiej Platformy i potwierdził, że jego próby zablokowania przekopu Mierzei Wiślanej są zbieżne ze stanowiskiem Federacji Rosyjskiej
— poinformował Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Marek Gróbarczyk.
Szef resortu gospodarki morskiej, który o orzeczeniu sądu poinformował na Twitterze, przyznał, że pozytywna z punktu widzenia realizacji inwestycji decyzja sądu zaskoczyła go.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Wiśniewska: Belgijscy politycy, ani ekolodzy nie zatrzymają przekopu Mierzei Wiślanej
Przypomnijmy, że marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk z PO twierdził, że wykonując przekop Mierzei Wiślanej rząd realizuje „polityczną obietnicę Jarosława Kaczyńskiego złożoną mieszkańcom Elbląga”, przeprowadzając „eksperyment na środowisku” i „lekceważąc zgłaszane wątpliwości”. Owe wątpliwości były zgłaszane przez władze Federacji Rosyjskiej - oficjalnie z troski o środowisko.
Umowa w sprawie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną została podpisana w październiku 2019 r. Nowa droga wodna łącząca Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym będzie kosztować 992 mln zł.
wkt/TT/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481601-zaskakujaca-decyzja-sadu-ws-przekopu-mierzei-wislanej?fbclid=IwAR3ZJ3rQUbC6uLxZnHqy0opZIGvfrdKakr81FyvnnlsfjnURoPjPgzJicXg