Można odetchnąć i to z niemałą ulgą! Marszałek Grodzki zapowiedział, że aktualnie nie planuje wygłoszenia żadnego orędzia.
Jeśli będzie trzeba wygłoszę kolejne orędzie, ale nie można robić tego za często, bo wówczas się zdewaluuje. Aktualnie nie planuję żadnego orędzia
— powiedział Tomasz Grodzki w rozmowie na łamach „Rzeczpospolitej”.
Odnosząc się do swojego spotkania z wiceszefową Komisji Europejskiej Verą Jourovą, Grodzki powiedział, że „ustalił z nią jedną bezdyskusyjną rzecz - fundamenty wolnego świata, m.in. poszanowanie praworządności, są nienaruszalne”.
Później była wymiana poglądów na temat poszczególnych paragrafów ustaw sądowych. Pani komisarz Jourova i pan komisarz Didier Reynders jasno dali do zrozumienia, że będą mocno opierali się na opinii Komisji Weneckiej, która wczoraj i dzisiaj jest w Polsce w trybie pilnym
— stwierdził Grodzki dodając, że Jourova była rozczarowana, że na jej list zareagował tylko marszałek Senatu.
Rozmowa dotyczyła również oskarżeń o korupcję. Grodzki po raz kolejny przekonywał, że „nigdy nie brał łapówek jako lekarz”.
Jeśli bombonierkę, kwiaty, uznamy za łapówkę - to tak. Ale nigdy nie uzależniałem wykonania jakiejkolwiek czynności od wpłaty pieniędzy
— tłumaczył Grodzki.
wkt/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481443-mozna-odetchnac-grodzki-nie-planuje-oredzia