Dziennikarz portalu Onet Wojciech Krzyżaniak postanowił w swoim tekście skrytykować cztery lata prezesury Jacka Kurskiego w TVP. Przyznał jednak, że TVP w tym okresie może się też pochwalić pewnymi sukcesami.
CZYTAJ TAKŻE: Cztery lata prezesury Jacka Kurskiego w TVP. „Telewizja publiczna na wielu polach odbudowała swoją przewagę”
Cztery lata rządów Jacka Kurskiego w TVP zapiszą się w publicystyce i tzw. pionie informacyjnym skrajną, przybierającą często wręcz karykaturalne formy jednostronnością, manipulacją przekraczającą nierzadko granicę dezinformacji oraz kultowymi już paskami w „Wiadomościach” i TVP Info. Wszystko to oczywiście połączone z łamaniem dziennikarskich standardów
— stwierdził dziennikarz Onetu. Być może jego krytyka wynika z faktu, iż środowiska lewicowo-liberalne nie mają już dominującej pozycji w TVP.
Dziennikarz Onetu pochwalił jednak prezesa TVP za szereg działań w kwestii formatów rozrywkowych, produkcji serialowej, a nawet w sferze kultury.
Co ważne, okazało się, że można stworzyć własny format rozrywki, czyli „Sanatorium miłości”, i sprzedawać je na świecie. Coś, co do tej pory wydawało się nierealne. W ogóle pomysł, żeby większą wagę przyłożyć do widza 50+ jest interesujący i każe przypuszczać, że prezes ma albo dobrą intuicję, albo bardzo dobrego doradcę
— napisał.
Produkcja serialowa to też ciekawy przypadek. Otóż i tu znowu kilka słów pochwały. Prezesowi Kurskiemu udało się zwiększyć liczbę tytułów i jednocześnie zmniejszyć ilość porażek. Tych nie uniknął, i kilka produktów serialopodobnych musiało zniknąć i zostać zapomnianych, ale wciąż pojawiają się nowe, i zostają na dłużej. Dobrym przykładem może być popołudniowa „Leśniczówka” czy sensacyjne, kostiumowe „Wojenne dziewczyny”. Chociaż i tak serialowym symbolem zarządu Kurskiego pozostanie nieszczęsna „Korona królów”
— podkreślił.
Wzmocniona została również kultura. Tak. W zalewie niekończącego się festiwalu kiczu, przerywanego skandaliczną publicystyką, propozycje kulturalne są naprawdę niezłe. I żeby już nie wnikać w szczegóły, powiem tylko tyle, że przywrócił Kurski należne miejsce Teatrowi Telewizji. W tygodniu prezentowane są przynajmniej dwa spektakle, a wśród nich kilkadziesiąt premierowych w każdym roku
— zaznaczył.
Jeden z sukcesów TVP nie spodobał się dziennikarzowi Onetu - fakt, że cały czas jest wielu aktorów, reżyserów i scenarzystów, którzy chcą współpracować z Telewizją Publiczną.
I jeszcze jeden sukces. Tym razem gorzki. Mimo tych bezeceństw, jakich dopuszcza się Kurski z użyciem TVP, nadal nie brakuje osób chcących z nim współpracować. Nie zważając na propagandę, cenzurę, zdjęcie z anteny spektaklu „Biały dmuchawiec”, bo występowała w nim Julia Wyszyńska, która grała w słynnej „Klątwie” w teatrze Powszechnym, kolejni aktorzy, reżyserzy i scenarzyści walą do Kurskiego drzwiami i oknami z nadzieją na umowę i zarobek. Wśród nich są również wielcy krytycy PiS-u i samego Kurskiego, jak choćby Wojciech Pszoniak (spektakl „Paradiso”) czy Olgierd Łukaszewicz (spektakl „Ostatni hrabia. Edward Bernard Raczyński”)
— napisał.
Widać, że nawet wyjątkowo krytycznie nastawiony do prezesa TVP Jacka Kurskiego dziennikarz Onetu przyznaje, iż Telewizja Publiczna za jego prezesury ma wiele sukcesów.
tkwl/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481372-onet-artysci-wala-do-kurskiego-drzwiami-i-oknami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.