Marszałkowi Senatu wymarzył się własny Trybunał Konstytucyjny! Jak bowiem inaczej odczytać fakt powołania przez niego Zespołu Doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa? W tej nowej i kompletnie niepotrzebnej instytucji zasiadać będą m.in. prof. Andrzej Rzepliński, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz prof. Marek Chmaj, który wsławił się swoimi atakami na ustawę dezubekizacyjną.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Szokujące fakty z życia prof. Chmaja! Znany konstytucjonalista był działaczem ZSMP i znawcą ideologii komunistycznej PZPR
Działalność zespołu ma mieć charakter opiniodawczo-doradczy.
Zespół będzie działał przy Marszałku Senatu jako organ opiniodawczo-doradczy. Do zakresu jego działania należy sporządzanie na zlecenie Marszałka Senatu i Prezydium Senatu opinii w sprawie zgodności z Konstytucją ustaw uchwalonych przez Sejm i przekazanych Senatowi, projektów ustaw wniesionych do Marszałka Senatu oraz ustaw ogłoszonych w Dzienniku Ustaw, w odniesieniu do których są wątpliwości co do zgodności z Konstytucją.
– informuje Senat.
W tym rzekomo „apolitycznym” gronie zasiadać mają więc najlepsi prawnicy. Po co Marszałkowi Senatu eksperci, skoro dysponuje on doskonałym zapleczem senackim? Wszystko wyjaśnia się, gdy spojrzy się na nazwiska niektórych członków zespołu. Kieruje nim Marek Chmaj, były pełnomocnik ministra Jacka Rostowskiego przed komisją śledczą Amber Gold, który wykorzystuje każdą okazję, by zaatakować rząd i reformy Zjednoczonej Prawicy. Chmaj wsławił się także szkoleniem dla sędziów, w trakcie którego radził im jak omijać ustawę dezubekizacyjną.
Ustawa narusza podstawowe wartości i gwarancje, w tym zasadę zaufania obywateli do tworzonego przez państwo prawa, zasadę ochrony praw nabytych, zasadę równości wobec prawa.
— wynikało z materiałów szkoleniowych przygotowanych przez prof. Marka Chmaja dla sędziów uczestniczących w szkoleniu.
W dalszej części opinii prof. Chmaja przygotowanej na szkolenie, można przeczytać, jakie prawa byłych funkcjonariuszy komunistycznej „bezpieki” narusza ustawa
[Ustawa – przyp. red.] Narusza także gwarancję zakazu podwójnego karania oraz domniemania niewinności, w tym zasadę skazywania prawomocnym wyrokiem sądu, co jest m. in. przejawem tworzenia odpowiedzialności zbiorowej w stosunku do byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, niezależnie od wykonywanych obowiązków, postawy, a także charakteru służby czy pracy. Przedmiotowa regulacja narusza gwarancje wynikające z konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego oraz godzi w zasadę ochrony praw nabytych oraz zasadę zaufania do państwa i prawa przez nie stanowionego (art. 2 Konstytucji)
– przekonywał Marek Chmaj.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481328-czy-grodzki-tworzy-swoj-wlasny-trybunal-konstytucyjny