W Parlamencie Europejskim w Strasburgu w przyszłym tygodniu odbędzie się debata na temat zniekształcania historii Europy i pamięci o II wojnie światowej. Wniosek w tej sprawie złożyła delegacja PO-PSL. W czwartek został on poparty na Konferencji Przewodniczących PE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejm RP w uchwale potępił kłamstwa Putina! „Wielkości narodu nie można budować na fałszowaniu historii”
Służby prasowe Europejskiej Partii Ludowej (do której należą PO i PSL) poinformowały PAP, że wniosek został złożony w kontekście komentarzy prezydenta Rosji Władimira Putina dotyczących historii II wojny światowej.
Wszyscy wiemy, co powiedział w ostatnich dniach Putin i jak bardzo to było, szczególnie dla nas, Polaków, bulwersujące. Parlament Europejski nie będzie milczał i nie będzie ignorował, pomimo wielu gorących wydarzeń na świecie, tych bulwersujących słów, przede wszystkim próby zmieniania historii, pisania jej na nowo, zwłaszcza w takiej agresywnej retoryce, z jaką uczynił to prezydent Putin
— powiedział na konferencji w Brukseli szef delegacji PO-PSL Andrzej Halicki.
Jak dodał, ta debata to dowód na to, że „UE i jej instytucje europejskie są naszymi prawdziwymi partnerami i gwarancjami bezpieczeństwa”. Halicki podkreślił, że inicjatywa polskiej delegacji „została przyjęta bardzo mocno i dobrze, ze zrozumieniem, wśród naszych zachodnich partnerów - myślę o frakcji EPL - i potwierdzona przez wszystkie inne grupy”.
Warto przypomnieć, że politycy PO nie widzieli wcześniej niczego złego w spotkaniu prof. Tomasza Grodzkiego, marszałka Senatu z ambasadorem Rosji.
W grudniu prezydent Rosji skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą rozpętania II wojny światowej. Putin ocenił wtedy, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście „niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał”.
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obrzydliwa prowokacja Putina! Prezydent Rosji obraża pamieć ambasadora Lipskiego: „Był bydlakiem i antysemicką świnią”
Łajdak, antysemicka świnia, inaczej powiedzieć się nie da. W pełni solidaryzował się on (Lipski - PAP) z Hitlerem w jego antysemickim nastawieniu i, co więcej, obiecywał wystawić mu w Warszawie pomnik za niegodziwości wobec narodu żydowskiego
— mówił Putin na posiedzeniu kolegium kierowniczego resortu obrony Rosji.
Słowa Putina zostały skrytykowane przez przywódców wielu państw świata.
xyz/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481300-rozdwojenie-jazni-po-teraz-chca-debatowac-o-putinie-w-pe