Przyjdzie czas, że polska dyplomacja będzie potrafiła przygotować wizytę polskiego prezydenta w każdym miejscu tak, by mógł zabrać głos - mówiła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, że nie weźmie udziału w Światowym Forum Holokaustu.
Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że nie weźmie 23 stycznia udziału w obchodach organizowanych w Jerozolimie w związku z 75. rocznicą wyzwolenia obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Swoją decyzję uzasadniał faktem, iż organizatorzy Forum nie przewidzieli możliwości zabrania głosu przez polskiego prezydenta. Stanowisko Andrzeja Dudy poparł we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Kandydatka PO na prezydenta była pytana na konferencji prasowej, jak postąpiłaby w takiej sytuacji.
Ja zawsze bardzo cenię dialog i możliwość pokazywania polskiej racji stanu i polskiego stanowiska, ale to jest decyzja prezydenta. Mam nadzieję, że w innym miejscu zabierze głos
— powiedziała Kidawa-Błońska.
Wicemarszałek Sejmu wyraziła też nadzieję, że przyjdzie taki czas, że „polska dyplomacja będzie potrafiła przygotować wizytę polskiego prezydenta w każdym miejscu i wtedy prezydent będzie mógł zabrać głos”.
Kandydatka Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta RP zamieściła również wpis na Twitterze:
Prezydent nie ma odwagi zwołać RBN, dlatego kolejny raz wzywam J.Kaczyńskiego by doprowadził do jej zwołania! Złożyliśmy także wniosek o informacje rządu w spr. bezpieczeństwa naszych żołnierzy w Iraku. Prezydencie, premierze, prezesie! Nasi żołnierze są w niebezpieczeństwie!
W ocenie szefa klubu Koalicji Obywatelskiej Borysa Budki sytuacja ta pokazuje słabość polskiej dyplomacji.
To nie jest tak, że te decyzje zapadają teraz i tu. To jest konsekwencja bardzo złej polityki zagranicznej i konsekwencja kompromitującej ustawy o IPN. Przestrzegaliśmy, że to, co zrobił minister sprawiedliwości i ten rząd ws. ustawy o IPN będzie miało poważne konsekwencje w przyszłej polityce zagranicznej
— mówił.
Jestem przekonany, że polityka zagraniczna pod wodzą nowego prezydenta powinna mieć zupełnie inny, poważny, profesjonalny wymiar
— dodał Budka.
Światowe Forum Holokaustu, zatytułowane „Pamiętając o Holokauście, walcząc z antysemityzmem”, organizowane jest przez Fundację Światowego Forum Holokaustu, we współpracy z Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem i pod patronatem prezydenta Izraela. Około 30 przywódców z całego świata potwierdziło swój udział. Głos podczas wydarzenia ma zabrać prezydent Rosji Władimir Putin.
Pod koniec grudnia 2019 r. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 roku „niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał”.
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
kpc/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/481090-wizyta-w-izraelu-kidawa-blonska-chce-pouczac-dyplomacje