Prezydent Duda po posiedzeniu Rady Gabinetowej zdecydował, że nie będzie uczestniczył w uroczystościach 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau organizowanych przez Yad Vashem w Jerozolimie.
Uważałem, że brak wystąpienia, uniemożliwienie zabrania głosu prezydentowi RP, prezydentowi, z którego pochodzili obywatele, którzy byli większością ofiar Holocaustu – 3 miliony polskich Żydów było ofiarami Holokaustu, spośród ogółem 6 milionów ofiar Holokaustu spośród żydów z całej Europy. To pokazuje, jak olbrzymia była strata polskiego społeczeństwa z tej straszliwej hekatomby
— mówił prezydent.
Uważam, że brak wystąpienia prezydenta RP jako tego, który będzie mówił o tych ofiarach, ale także o wszystkich polskich ofiarach Holokaustu i II wojny światowej jest sprawą tak istotną, że brak tego wystąpienia, to nie tylko godzenie w interes Polaków (…), ale przede wszystkim jest to zakłamywanie prawdy historycznej
— dodał.
Brak możliwości wypowiedzenia się tam w tej sprawie uważam za naruszające interesy RP i dlatego poruszyłem ten temat na dzisiejszej Radzie Gabinetowej. Dziękuję, że spotkało się to z aprobatą polskiego rządu. (…) Komunikuję jednoznacznie – jako prezydent RP nie będę brał udziału w wydarzeniu, które będzie miało miejsce w Jerozolimie 23 stycznia. Natomiast tym prawdziwie najważniejszym dniem, w którym świat od wielu lat obchodzi Światowy Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu, jest 27 stycznia na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. (…) Tam wraz z przywódcami wielu państw świata będziemy obchodzili tę wielką rocznicę
— podkreślił prezydent.
Prezydent Andrzej Duda, podczas posiedzenia Rady Gabinetowej zwrócił uwagę, że w tym roku Światowe Forum Holokaustu - fundacja, która ma charakter prywatny - wraz z Yad Vashem zaprasza do Jerozolimy przywódców z całego świata, by oddać pamięć ofiarom Holokaustu. Przekazał, że również on dostał zaproszenie na te uroczystości, ale - jak mówił - z zaproszenia wynika, że wystąpienie prezydenta Polski nie jest przewidywane.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: Słowa Putina są swoistym rewizjonizmem poststalinowskim. Ewidentnie zakłamują prawdę historyczną
Mamy sytuację szczególną, bo spodziewamy się bardzo wielu zagranicznych gości na obchodach 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Spodziewamy się delegacji praktycznie rzecz biorąc z całego świata, spodziewamy się całego szeregu prezydentów, ministrów, premierów, koronowanych głów z całego świata, ale tak jak powiedziałem, przede wszystkim spodziewamy się ocalonych i ocalałych i oni z całą pewnością będą z jednej strony współgospodarzami, ale z drugiej strony także i najważniejszymi gośćmi tego niezwykłego wydarzenia, które będzie miało miejsce 27 stycznia
— podkreślił prezydent Duda.
W tym roku stało się tak, że na kilka dni przed tym wydarzeniem Światowe Forum Holokaustu, organizacja, fundacja która ma charakter prywatny, która została założona przez jednego ze światowych, można powiedzieć, przedsiębiorców pochodzenia żydowskiego i która od kilku lat organizuje spotkania związane właśnie z upamiętnieniem także i pamięci ofiar Holokaustu, zaprasza do Jerozolimy przywódców z całego świata, wspólnie z Muzeum Yad Vashem po to, aby oddać pamięć ofiarom Holokaustu. Także ja jako prezydent otrzymałem na te uroczystości zaproszenie. To miało miejsce jakiś czas temu. Ale z tego zaproszenia można było wnioskować, że nie przewiduje się tam mojego wystąpienia, więc tego, aby stanowisko polskie i polskie wspomnienie ofiar Holokaustu, ale polskie wspomnienie i oddanie hołdu przez prezydenta także i wszystkim ofiarom niemieckiej, nazistowskiej zbrodni do jakiej doszło w czasie II wojny światowej, mogło być tam oddane
— zwrócił uwagę prezydent.
Wyjaśnił, że strona polska już dawno zwróciła się do strony izraelskiej na najróżniejsze sposoby, aby głos prezydentowi Polski jako najważniejszemu przedstawicielowi najważniejszego państwa mógł być tam udzielony.
Albowiem żeby była pełna jasność, głos zabierze m.in. prezydent Niemiec, Izraela, ale także Francji, Wielkiej Brytanii, a w kuluarach jako najważniejszego gościa organizator wymienia prezydenta Putina, który również będziemy miał tam głos. Istotne w związku z tym, dla mnie czy wręcz fundamentalne jest to, aby również prezydent RP, kraju którego najwięcej obywateli zostało zamordowanych w Holokauście, trzy miliony polskich żydów, obywateli RP straciło życie w Holokauście, zabrał głos
— podkreślił Duda.
To największa liczba ofiar Holokaustu, bo to połowa całej liczby ofiar Holokaustu jaka jest notowana na świecie. W związku z tym nie miałem żadnych wątpliwości, że biorąc pod uwagę ten fakt, zabranie tam głosu przez prezydenta RP, skoro tam zabiera prezydent Niemiec i prezydenci tylu innych państw, jest czymś całkowicie naturalnym, uzasadnionym. Chociażby z punktu widzenia względów natury historycznej, prawdy historycznej, nie tylko powiedzenia tej prawdy historycznej, ale również oddania tej prawdy historycznej jaką jest liczba ofiar i znaczenie Polski jako tego państwa, które jako pierwsze zostało napadnięte, od którego zaczęła się II wojna światowa, napaścią niemieckich, hitlerowskich Niemiec i stalinowskiej Rosji, sowieckiej na mocy układu Hitler-Stalin z 23 sierpnia 1939 roku
— przypomniał Andrzej Duda.
Uważałem i uważam że zabranie głosu przez prezydenta tutaj było czymś naturalnym, jest czymś naturalnym i z punktu widzenia właśnie prawdy historycznej jest także czymś koniecznym
— powiedział prezydent Andrzej Duda.
wkt/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480967-prezydent-duda-nie-pojedzie-do-jerozolimy