Do polityki wszedłem dla Polski i jedynie dla niej. Jestem przekonany, że pan Grodzki realizuje własną politykę i własną karierę, nie bacząc czy w ten sposób przysłuży się Polsce
– mówi Marek Jakubiak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Były poseł na Sejm RP komentował dzisiejszą konferencje prasową marszałka Senatu.
Sytuacja jest dość poważna. Nie sądzę, by dzięki tej konferencji marszałek Grodzki zyskał dodatkowe zaufanie społeczne. Polskie społeczeństwo wie, że w Polsce od dziesiątek lat jest praktyka wręczania lekarzom „darów dziękczynnych”, w tym tzw. kopert. Robi się to zawsze w odosobnionych miejscach, bez świadków. Trudno będzie to udowodnić. Jeżeli ktoś wpłacał na fundację na konto, to można to oczywiście sprawdzić, bo banki te przelewy mają
– powiedział Jakubiak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Marszałek żąda teraz od ABW specjalnych działań. Mówi o trzydziestu jeden komentarzach na jego temat. Widać, że ten człowiek żyje poza internet. Na każdego polityka znajdzie się nie trzydzieści jeden, ale sto trzydzieści jeden. Najwyraźniej ego nakazuje mu zwalczanie każdego negatywnego wpisu na swój temat. Przypomnę, że jest politykiem. A polityk musi być otwarty, transparentny i mieć grubą skórę
– dodał.
Pytany o porównanie sprawy marszałka Grodzkiego do afery „Watergate”, odpowiedział:
Każdy chce sobie skrzydła dokleić i orła udawać. Jaka afera „Watergate”? Odlecieli totalnie. Widzę, że chcą odwrócić negatywny dla marszałka trend i zrobić z niego poszkodowanego. Myślę, że nie obroni się w tej sprawie przed społeczeństwem.
Zdaniem Jakubiaka, marszałek Grodzki popełnił błąd spotykają się z ambasadorem Federacji Rosyjskiej.
Do każdej funkcji, a szczególnie do bycia trzecią osobą w państwie, należy mieć odpowiednie przygotowanie mentalne i emocjonalne. Gdyby zastosować przysłowie, że na „na złość babce uszy odmrożę”, to właśnie mieliśmy z tym do czynienia w tym przypadku. Na złość rządowi spotkał się z ambasadorem Rosji. To jest nieodpowiedzialne i egocentryczne działanie pana marszałka. Zaczynam zastanawiać się czy on w ogóle posiada predyspozycje psychiczne do pełnienia tej funkcji. Jeżeli on na złość rządowi będzie się dogadywał na boku z kontestatorami naszej historii, to o czym to świadczy? Polska jest jedna, nie można jej dzielić na Polskę marszałka i Polskę prezydenta i premiera. Powinno dojść do spotkania prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu, by wytłumaczyć panu Grodzkiemu na czym to ma polegać. Senatorowie powinni to wiedzieć i przy następnej tego typu sytuacji natychmiast podjąć działania w celu zmiany marszałka
– stwierdził w rozmowie z wPolityce.pl.
Jakubiak komentował też sprawę podróży marszałka Tomasza Grodzkiego do Brukseli.
Nie wpadłbym na pomysł jechania do Europy, by konsultować projekty ustaw polskiego parlamentu. Zachowują się jak dzieci w piaskownicy. Szlag mnie trafia. Widać gołym okiem w jaki sposób traktują Polskę. Dla nich Polska nie jest celem samym w sobie. Polska jest tylko drogą do kariery. Do polityki wszedłem dla Polski i jedynie dla niej. Jestem przekonany, że pan Grodzki realizuje własną politykę i własną karierę, nie bacząc czy w ten sposób przysłuży się Polsce
– powiedział Marek Jakubiak.
not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480928-jakubiak-grodzki-nie-patrzy-czy-przysluzy-sie-polsce