Jedna z ulic warszawskiego Śródmieścia ma nosić imię Pawła Adamowicza. Chodzi o aleję parku na Jazdowie. Decyzja prezydenta stolicy budzi poważne wątpliwości internautów.
Z inicjatywy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego stołeczny samorząd nie będzie zwlekać z nadaniem nazwy zwyczajowych pięciu lat po śmierci patrona
– informuje „Gazeta Wyborcza”.
Internauci zwracają uwagę na fakt, że do tej pory Trzaskowski i jego ekipa nie uhonorowali śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Sytuacja, w której można złamać 5 letnią karencję, by nazwać ulicę w W-wie imieniem zabitego prezydenta Gdańska, a nie można jej złamać, by nazwać ulicę w W-wie imieniem zmarłego tragicznie prezydenta Warszawy i Polski jest niewytłumaczalna. I pachnie co najmniej partyjniactwem.
Upamiętniajmy śp. Pawła Adamowicza, proszę bardzo. Dziwi tylko, że nieżyjący prezydent Gdańska zasługuje na własną ulicę w Warszawie - i to przed upływem wymaganych uchwałą Rady Miasta pięciu lat od śmierci, a nieżyjący prezydent Warszawy nie zasługuje.
Warszawa: -pomnik Bitwy Warszawskiej - nie -odbudowa Pałacu Saskiego - nie -Marsz Niepodległości - nie -ulica Lecha Kaczyńskiego - nie Ale ul. Pawła Adamowicza - natychmiast tak. Jakby miastem rządzili okupanci.
To jest jakaś kpina. Tragicznie zmarły Prezydent RP śp. Prof Lech Kaczyński w zwyczajów sposób nie doczekał się swojej ulicy w mieście gdzie był prezydentem. P. Adamowicz może miał jedno z niewpisanych mieszkań w Warszawie?
Adamowicz, który nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia swojego majątku - będzie miał aleję w centrum Warszawy. Dla Lecha Kaczyńskiego, który był prezydentem stolicy, Polski i nigdy nie było żadnych wątpliwości co do jego uczciwości - nadal brakuje miejsca. Wstyd.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480896-internauci-wytykaja-hipokryzje-trzaskowskiego