To jest bzdura. Dziwię się, że ktokolwiek tak sugeruje. Ja niczego złego o żadnym z kandydatów nie powiem. Wszystkich lubię, ze wszystkimi pracowaliśmy w rządach. To jest zbyt poważne miejsce, żeby ktoś miał być niesamodzielny
—odpowiedział na antenie RMF FM na słowa Bartosza Arłukowicza Tomasz Siemoniak. Przypomnijmy, że Arłukowicz, który również ubiega się o fotel przewodniczącego PO, zarzucił byłemu szefowi MON, że ten jako lider Platformy będzie niesamodzielny.
CZYTAJ TAKŻE: Kidawa-Błońska ledwo sobie radzi, ale Siemoniak atakuje Lewicę: Ma kłopot z kandydatem w wyborach prezydenckich
Siemoniak w rozmowie z red. Robertem Mazurkiem podkreślił, że namawiał Schetynę, aby wystartował w styczniowych wyborach.
Tak i przekonywałem go bardzo długo, uważałem, że powinien kandydować. Natomiast to są takie rzeczy, w których decyzje się podejmuje samemu i on tę decyzję sam podjął. Jedni go namawiali, inni go odwodzili od tego. Zdecydował, jak zdecydował. Ta sprawa jest już zamknięta
—zaznaczył.
Siemoniak pytany, czy nie czas na „młodych” w PO, odpowiedział:
Jestem za młodymi w polityce, szefem mojego sztabu został trzydziestoparolatek Arkadiusz Myrcha. Wielu najmłodszych posłów, polityków PO chce mnie wspierać w walce o fotel przewodniczącego, więc wydaje mi się, że to nie jest kwestia wieku i że 10, 15 lat różnicy, to nie jest jakieś zasadniczo inne doświadczenie.
W rozmowie pojawił się również wątek oskarżeń korupcyjnych wobec prof. Tomasza Grodzkiego.
Jestem przekonany, że gdyby ktokolwiek inny z opozycji, a zwłaszcza z Koalicji Obywatelskiej został marszałkiem Senatu, natychmiast okazałoby się, że też jakieś dziwne rzeczy wokół niego się dzieją. To nie chodzi o Grodzkiego, tylko o marszałka Senatu. PiS nie może przeżyć, że nie ma tego stanowiska
—dodał.
Mazurek przypomniał Siemoniakowi, że Grodzki przyznał, że przyjął 2 tys. złotych w prywatnym gabinecie od ojca swojej byłej pacjentki. Na te słowa polityk ponownie odpowiedział, że „ufa Grodzkiemu”, na co Mazurek drwiąco odpowiedział:
Jeżeli mówi, że przyjął 2 tys. zł, to przyjął, prawda?
Nie, uważam go za przyzwoitą osobę, lekarza z powołania. Niech te sprawy będą wyjaśniane. Po to jest prokuratura
—odpowiedział Siemoniak.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak chcą rozwiązać problem z Grodzkim i jego kopertami? ZET: Pieniądze za fałszywe oskarżanie marszałka Senatu
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480880-siemoniak-rozpaczliwie-broni-grodzkiego-mazurek-ripostuje