Moim wymarzonym kandydatem jest każda osoba, która jest wewnętrznie przekonana o konieczności oddania państwa we władzę obywateli
—powiedział na antenie Radia Szczecin Paweł Kukiz, pytany oto, czy Władysław Kosiniak-Kamysz jest jego „wymarzonym kandydatem” na prezydenta Polski.
Mam wymarzoną żonę, natomiast tutaj mówimy o innej materii. Moim wymarzonym kandydatem jest każda osoba, która jest wewnętrznie przekonana o konieczności oddania państwa we władzę obywateli. Do tej pory Kosiniak-Kamysz przynajmniej werbalnie, takie komunikaty głosi. Będzie moim wymarzonym, gdy jego partia wpisze do statusu chęć zmiany ustroju Polski
—dodał.
Piotr Cywiński ocenił również sytuację w Platformie Obywatelskiej.
Pod innym przewodnictwem ta Platforma by się rozpadła. (…) Gdyby po zawirowaniach związanych z wyjazdem Tuska do Brukseli, to gdyby wtedy nie przejął władzy, to ta partia by się rozpadła
—powiedział.
Decyzja o wycofaniu się z kandydowania na szefa PO, paradoksalnie przedłuża żywot Platformy
—dodał.
Szczerze mówiąc nie rozumiem tej kandydatury
—powiedział Kukiz oceniając kandydaturę Tomasza Siemoniaka.
W rozmowie pojawił się również wątek podróży prof. Tomasza Grodzkiego do Brukseli.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak się kończy zabawa Grodzkiego w dyplomację! Delegacja Komisji Weneckiej złoży wizytę w Polsce 9 i 10 stycznia
Krytyka jest jednostronna, ze strony obozu władzy. Jestem ostatnią osobą, która by pojechała dyskutować w Brukseli kwestie praworządności w Polsce
—zapewnił Kukiz.
To pochodna tego postbolszewickiego ustroju
—dodał.
kk/Radio Szczecin
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480878-grodzki-w-brukseli-kukiz-ja-bym-nie-pojechal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.