Roman Giertych skomentował na Twitterze wskazanie przez Włodzimierza Czarzastego Roberta Biedronia, jako kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich. Jego refleksja wywołała burzę i rozwścieczyła sympatyków Biedronia. „Mentalnie nigdy nie wyjdzie Pan z Młodzieży Wszechpolskiej. Jak był Pan homofobem, tak jest Pan nim dalej” - piszą.
CZYTAJ WIĘCEJ: Lewica odkrywa karty! Czarzasty: Będę rekomendował Roberta Biedronia na kandydata w wyborach prezydenckich
To naprawdę ekscytujące prawybory na lewicy. Wciąż nie wiemy, czy p. Śmiszek będzie kandydatem na prezydenta, a p. Biedroń na pierwszą damę, czy na odwrót. Naród zamarł w oczekiwaniu
– napisał Giertych.
Na wpis zareagowali zwolennicy Roberta Biedronia, oskarżający Giertycha o homofobię.
„Mentalnie nigdy nie wyjdzie Pan z Młodzieży Wszechpolskiej. Jak był Pan homofobem, tak jest Pan nim dalej”
„Homofobia nie jest śmieszna. Nigdy”
„Niby jest pan w opozycji, a jednak standardy pisowskie”
Do wpisu krytycznie odniosła się partia Razem.
Cała „centrowość” środowiska PO w pigułce - homofobia bez krzty żenady za siebie
— odpowiedziała partia Razem.
To z kolei wywołało kolejną dyskusję. Część internautów nie dostrzega we wpisie Giertycha treści homofobicznych
Ja tu homofobii nie widze. Raczej brak poczucia humoru u was. A niby tacy zartownisie gumiaki
Mniej pruderii proszę Państwa. Moralność pani Dulskiej się przypomina. Pan Biedroń i Pan Śmiszek nie udają, że nie są gejami, przeciwnie, oni to podkreślają, więc w sumie o co Wam chodzi? Że Giertych też to podkreśla? Jego prawo. A wyborcy zdecydują, czy chcą Biedronia, czy nie.
Dla was nawet niewinny żart o homoseksualiście to „homofobia”. Nic dziwnego że macie poparcie w granicach błedu statystycznego.
Ja tu nie widzę fobii… to zwykły żart z miotającego się przeciwnika politycznego. To nie strach to drwina. Niestety uzasadniona patrząc na to co się dzieje po lewej stronie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480744-burza-po-wpisie-giertycha-homofobia-bez-krzty-zenady