Zapewniam, że w sprawie ostatnich wydarzeń w Iraku działamy spokojnie i z rozwagą, mając na względzie w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i interes Polski oraz naszych Obywateli - oświadczył w piątek prezydent Andrzej Duda.
W nocy z czwartku na piątek w ataku na konwój samochodowy w Bagdadzie zginęli irański generał Kasem Sulejmani - dowódca elitarnej jednostki Gwardii Rewolucyjnej Al Kuds oraz jeden z dowódców proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis. Władze USA potwierdziły, że to siły amerykańskie zniszczyły pociskiem wystrzelonym z bezzałogowca samochód, którym jechali dowódcy. Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif zagroził, że „USA poniosą odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje tego zbójeckiego awanturnictwa”.
Odnosząc się do tych wydarzeń prezydent Duda w piątek po południu zamieścił wpis na Twitterze.
Zapewniam, że w sprawie ostatnich wydarzeń w Iraku działamy spokojnie i z rozwagą, mając na względzie w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i interes Polski oraz naszych Obywateli
— napisał prezydent.
Wpisowi towarzyszy odniesienie do wcześniejszego oświadczenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
W związku z ostatnimi wydarzeniami w Iraku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o udzielenie szczegółowych informacji, a także prowadzi bieżące konsultacje z ekspertami ds. Bliskiego Wschodu
— czytamy w komunikacie BBN.
Jak zaznaczono w nim, prezydent polecił BBN monitorowanie sytuacji w ciągłym kontakcie z MON, MSZ, polskim przedstawicielstwem przy NATO oraz miejscowymi placówkami dyplomatycznymi.
Prezydent wyraża nadzieję na deeskalację konfliktu, a także utrzymanie jedności euroatlantyckiej, służącej zapewnieniu stabilności w regionie
— czytamy w komunikacie.
BBN podało także, że nie ma sygnałów wskazujących na zagrożenia dla Polski i jej obywateli.
NATO utrzymuje w Iraku misję szkoleniową, w której uczestniczy polskie wojsko. Polacy odpowiadają za szkolenie irackich żołnierzy w obsłudze i naprawach poradzieckiego sprzętu i uzbrojenia; polski kontyngent wojskowy służy też szkoleniami i doradztwem siłom jordańskim w zwalczaniu tzw. Państwa Islamskiego, działając w ramach globalnej koalicji przeciw IS. Zgodnie z postanowieniem prezydenta liczebność PKW w Iraku może wynieść do 350 żołnierzy i pracowników wojska.
Prezydentowi uwagę zdążyli już zwrócić m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydatka PO na prezydenta.
To, co stało się w Bagdadzie jest niebezpieczne dla pokoju na świecie. Polska musi zachować powściągliwość. Jako prezydent nie wysłałbym polskich żołnierzy na Bliski Wschód. Już zapłaciliśmy cenę za organizację konferencji antyirańskiej.
Wydarzenia na Bliskim Wschodzie wymagają pilnego zwołania przez Prezydenta posiedzenia RBN, by omówić sytuację i wypracować wspólne, ponadpartyjne stanowisko. Musimy otrzymać informacje dyplomatyczne i wywiadowcze w tej sprawie. To interes bezpieczeństwa Polski
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480529-duda-ws-iraku-dzialamy-spokojnie-i-z-rozwaga