Po czterech latach ciężkiej pracy, kiedy zostawiam PO, przychodzi czas na nowy początek
—poinformował na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna, informując jednocześnie, że nie będzie startował w styczniowych wyborach na szefa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie Schetyna wskazał na Tomasza Siemoniaka, którego będzie wspierał w kampanii wyborczej. Wcześniej o tym, że Schetyna nie będzie startował w wyborach poinformowała m.in. dziennikarka Kamila Biedrzycka.
Zbliża się koniec kadencji przewodniczącego PO (…) Chciałem podsumować te cztery lata
— powiedział Schetyna na konferencji prasowej.
Pierwszy etap mamy za sobą, chcę podziękować twórcom Klubów Obywatelskich, którzy na setkach spotkań dawali nam możliwość rozmowy z wyborcami. To dało nam szansę i impuls do budowy nowej Platformy Obywatelskiej
Chcę podziękować wyborcom, którzy wiedzieli, że PO daje nadzieję na przywrócenie w Polsce demokracji i praworządności. To się udało. Cieszymy się z tego, co się udało. Z wyborów samorządowych. (…)
Wierzyliśmy w zwycięstwo w wyborach do Sejmu, ale opozycja zwyciężyła w Senacie.
Koniec kadencji to też początek nowej kadencji i chciałem powiedzieć, że po tych czterech latach trudnej pracy, kiedy zostawiam PO, zamykam ten etap, w którym PO jest w dużo lepszym stanie niż ta z 2015 i 2016 roku. Przychodzi czas na nowe wyzwania, nowych ludzi, nowy początek, nowy rozdział. (…) Najlepszym kandydatem, który będzie liderem wielkiego projektu, który dla nas jest najważniejszy, dla PO, w tej następnej kadencji 2020-2024 będzie Tomasz Siemoniak
—dodał Schetyna i zapowiedział poparcie dla Siemoniaka w wewnętrznych wyborach w PO.
Dzisiaj zapowiadam wsparcie dla niego w tej wewnętrznej kampanii wewnętrznej. Głęboko wierzę, że wygra wybory na szefa PO, że będzie najlepszym z możliwych liderów, że poprowadzi PO do wyborczego zwycięstwa w wyborach prezydenckich i w następnych wyborach parlamentarnych
—oświadczył Schetyna.
Po nim głos zabrał Tomasz Siemoniak, który oświadczył, że zdecydował się kandydować na szefa PO, bo w tym ugrupowaniu jest od samego początku.
Uważam, że jeśli się jest w polityce to właśnie po to, żeby służyć innym, dlatego decyduję się na to kandydowanie, bo uważam, że moje doświadczenie, determinacja, energia, ale też doświadczenia państwowe przemawiają na korzyść tego, żeby kandydować
mówił Siemoniak.
Platformie potrzeba nowej energii, nowej siły. Chcę jeszcze więcej pieniędzy skierować do powiatów. Chciałbym na nowo podjąć debatę o najważniejszych problemach: trzeba się twardo stawiać obozowi rządzącemu, który zabiera nam wolność
—mówił.
Drugą niesłychanie ważną kwestią jest kwestia bezpieczeństwa
—zaznaczył.
Celem politycznych jest wygrana w wyborach prezydenckich, nie ma bardziej priorytetowej sprawy dla Platformy Obywatelskiej. (…) Dla całej PO i całej KO nie ma ważniejszej sprawy, niż kampania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
—zapewnił Siemoniak.
Z sympatią spoglądam na wszystkich innych kandydatów, którzy się zgłosili. (…) Wierzę, że ta rywalizacja będzie rywalizacją sympatyczną
—dodał.
**Decyzje o rezygnacji Grzegorza Schetyny z kandydowania na szefa PO oraz o moim kandydowaniu na tę funkcję zapadły w czwartek - poinformował Tomasz Siemoniak.
Nie rozważałem kandydowania, bo byłem przekonany, że Grzegorz Schetyna będzie kandydował. Natomiast w sytuacji, gdy zdecydował, że nie kandyduje, rozmowy z różnymi osobami, ich wiara w to, że mogę wygrać i być dobrym szefem Platformy, dały mi mocny asumpt do tego, żeby taką decyzję podjąć
— podkreślił Siemoniak pytany przez dziennikarzy o okoliczności podjęcia decyzji.
Były szef MON przedstawił także zespół, który będzie pracował w kampanii wyborczej.
Arkadiusz Myrcha będzie szefem sztabu
—poinformował polityk.
Do jego zespołu należeć będzie także Joanna Kluzik-Rostkowska, Andrzej Halicki czy Sławomir Nemumann.
Wcześniej o decyzji Schetyny informowała Biedrzycka i „Gazeta Wyborcza”.
NIEOFICJALNIE: Grzegorz Schetyna wycofuje się ze startu w wyborach na szefa PO
—napisała Biedrzycka.
Schetyna o swojej decyzji ma poinformować dzisiaj na konferencji prasowej.
I to jest NEWS! Zamiast @SchetynadlaPO ma wystartować @TomaszSiemoniak
—napisał z kolei zastępca redaktora naczelnego Super Expressu.
Przewodniczący rzeczywiście podjął już decyzję, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Decyzję ma ogłosić dzisiaj
—mówi “Gazecie Wyborczej” jeden z bliskich współpracowników Grzegorza Schetyny.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Schetyna mógł zrezygnować z kandydowania, bo nie uzyskał poparcia warszawskich struktur Platformy. Jeszcze wczoraj rozważał poparcie dwóch kandydatów: Borysa Budki oraz Tomasza Siemoniaka. Od działaczy PO dowiedzieliśmy się, że w partii toczyły się pertraktacje dotyczące stanowiska sekretarza lub wiceszefa PO dla Schetyny
—podaje „GW”.
kk/Twitter/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480443-oficjalnie-schetyna-nie-wystartuje-w-wyborach-w-po