„Myślę, że musimy być przygotowani na wszystko najgorsze. Musimy być przygotowani na każdy scenariusz włącznie z jakimiś incydentami zbrojnymi” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl były minister spraw zagranicznych a obecnie eurodeputowany Witold Waszczykowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Putinowi zależy, żeby znowu uzyskać jakiś sukces militarny i zdobyć popularność, która słabnie w Rosji. Możemy się spodziewać eskalacji konfliktu na Ukrainie, możemy się spodziewać nacisku na Białoruś, nawet doprowadzić do zjednoczenia tych państw, co dawałoby Putinowi możliwość zmiany konstytucji i objęcia ponownie, poprzez dwie kadencje, a może dłużej urzędu prezydenta. Można oczekiwać oczywiście eskalacji różnych incydentów na Morzu Czarnym, na Morzu Bałtyckim
— wyjaśnił.
Jednocześnie można oczekiwać, że będzie ingerencja w różne sprawy wewnętrzne w naszej części Europy. Dogodnym pretekstem jest do jakiejś awantury 75. rocznica wyzwolenia Auschwitz i tutaj Putin może się nie zawahać użyć różnych antysemickich kart. W kwietniu będziemy obchodzić 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej, więc też można oczekiwać jakichś prowokacyjnych wystąpień. Będzie przypominał o zwycięstwie Związku Radzieckiego w maju tego roku. Można się spodziewać ingerencji w nasze wybory prezydenckie, tak samo jak amerykańskie, także wszystkie czarne scenariusze trzeba brać pod uwagę
— przewidywał.
Odnosząc się do faktu, że postrzeganie Polski przez Rosję przez ostatnie 30. lat się nie zmieniło, stwierdził, że „trzeba brać pod uwagę” możliwość fizycznej ingerencji Rosji w naszym kraju.
Myśmy w pierwszej dekadzie po upadku Związku Radzieckiego, wielu polityków dość naiwnie podchodziło do ewentualnych przemian – wtedy jeszcze czasów Jelcyna – wielu uważało, że być może będzie to trwało dłużej, ale że jednak Rosja pójdzie podobnym kursem jak Europa Środkowo-Wschodnia czyli transformacja ustrojowa, otwarcie gospodarki, powolna demokratyzacja. To się oczywiście nie powiodło. Pewne nadzieje jeszcze wiązano z Miedwiediewem, którego uważano za technokratę, ale okazało się, że to była ustawka z prezydentem Putinem. Także ja dzisiaj nie mam żadnych pozytywnych, optymistycznych oczekiwań wobec rozwoju w najbliższych latach w Rosji, dopóki u władzy jest Putin i jego otoczenie ludzi z KGB
— analizował.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480331-waszczykowski-o-rosji-musimy-byc-przygotowani-na-najgorsze