Kilkaset spalonych samochód - to bilans sylwestrowej nocy we Francji. Pojazdy płonęły w większych francuskich miastach, m.in. w Paryżu i Strasburgu. Do tych wydarzeń na Twitterze odniósł się Donald Trump, który zakpił przy okazji z porozumień paryskich.
Jak tam porozumienie paryskie? Nie pytajcie
—napisał Donald Trump nawiązując do porozumienia o redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Co ciekawe, z powodu dymu ze spalonych aut, obniżono na terenie Alzacji, do której należy Strasburg, dopuszczalną prędkość na autostradach.
O dymie ze spalonych samochodów toście nie słyszeli, co?
—zapytał jeden z internautów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/480200-trump-zakpil-z-sylwestra-we-francji