Atak werbalny Putina groźny, bo oni nigdy takich rzeczy nie zaczynają przypadkowo
—napisał na Twitterze Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSW w rządzie Donalda Tuska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mocne! Szef Komitetu Żydów Amerykańskich: Słowa Putina o II wojnie światowej to rewizjonizm historyczny na sterydach
Sienkiewicz nie ma wątpliwości, że ataki ze strony Kremla będą kontynuowane.
A w tle świątecznych dni narasta napięcie między Polską a Rosją. Atak werbalny Putina groźny, bo oni nigdy takich rzeczy nie zaczynają przypadkowo. Będzie dalszy ciąg. Przy tak słabej obecnie naszej dyplomacji i wyizolowaniu PL w EU to może być groźne
—napisał były szef MSW w rządzie Donalda Tuska.
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Podkreślił przy tym wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał też m.in., że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście „niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał”.
Rosyjski prezydent wypowiadał się na temat II wojny światowej na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu. Odczytywał tam dokumenty dotyczące wydarzeń z lat 1938-1939, kładąc szczególny nacisk na układ monachijski i zgodę europejskich mocarstw na zajęcie przez Niemcy hitlerowskie części Czechosłowacji. Putin odczytywał m.in. dokumenty mające świadczyć o kontaktach przedstawicieli ówczesnych władz polskich z przedstawicielami III Rzeszy. Oznajmił, że ludzie, którzy prowadzili takie rozmowy, „wystawili swój naród, naród polski, pod (uderzenie) niemieckiej machiny wojennej” i „przyczynili się do tego, że rozpoczęła się II wojna światowa”.
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
Łajdak, antysemicka świnia, inaczej powiedzieć się nie da. W pełni solidaryzował się on (Lipski) z Hitlerem w jego antysemickim nastawieniu i, co więcej, obiecywał wystawić mu w Warszawie pomnik za niegodziwości wobec narodu żydowskiego
—mówił w zeszłym tygodniu Putin uczestnicząc w posiedzeniu kolegium kierowniczego ministerstwa obrony Rosji.
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz ocenił, że „ostatnie twierdzenia najwyższych przedstawicieli władz rosyjskich pokazują, że do rosyjskiej wyobraźni historycznej świadomie i agresywnie próbuje wprowadzać się stalinowską narrację dziejową”.
Te bazujące na propagandzie totalitarnego państwa twierdzenia, stoją w rażącej sprzeczności ze zobowiązaniami międzynarodowymi Federacji Rosyjskiej, a także są szyderstwem z milionów ofiar stalinowskiego totalitaryzmu, którego ofiarą był też naród rosyjski
—mówił Przydacz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/479626-byly-szef-msw-ostrzega-przed-putinem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.