TYLKO U NAS. Bortniczuk odpowiada Pociejowi: Nasi posłowie zachowają się konsekwentnie. Zjednoczona Prawica jest jednością

Nasi posłowie mają świadomość dobrych zmian, które wprowadziliśmy w tym projekcie i zachowają się konsekwentnie

— mówi portalowi wPolityce.pl Kamil Bortniczuk, odpowiadając na słowa Aleksandra Pocieja, senatora PO, który zasugerował, że liczy na pomoc posłów z partii Jarosława Gowina przy próbie odrzucenia ustawy PiS o deliktach dyscyplinarnych sędziów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co miał na myśli senator PO? Pociej o posłach Porozumienia i ważnym głosowaniu: „Mam nadzieję, że któryś z nich się pochoruje”

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej nie pozostawia wątpliwości - posłowie Porozumienia konsekwentnie popierają zmiany w prawie dotyczącym sędziów, po wprowadzeniu do nowelizacji poprawek postulowanych przez partię Jarosława Gowina.

Anie nie dajemy, ani nie widzimy żadnych podstaw do tego typu wypowiedzi któregokolwiek z senatorów. Nasi posłowie mają świadomość dobrych zmian, które wprowadziliśmy w tym projekcie i zachowają się konsekwentnie

— mówi Bortniczuk.

Rzeczywiście ta ustawa zawiera poprawki zgłoszone przez nas, jako Porozumienie Jarosława Gowina. Poprawki, które powodują, że usunięte zostały z niej zbędne zapisy. Zbędne do tego, aby osiągnąć jej podstawowy cel, czyli przeciwdziałać anarchizacji państwa

— dodaje rzecznik Porozumienia.

Nie wierzę, aby ktokolwiek z naszego środowiska dawał podstawy komukolwiek do formułowania takich sądów

— przekonuje.

Kamil Bortniczuk odniósł się również do doniesień tygodnika „Wprost”, który sugeruje, że Jarosław Gowin „czuje się coraz gorzej w koalicyjnym rządzie Zjednoczonej Prawicy” i w przypadku przegranej Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, ma zamiar przejść do opozycji.

CZYTAJ TAKŻE: Polacy nie wierzą w zmianę w Pałacu Prezydenckim. Blisko 60 proc. uważa, że wybory wygra Duda. „To czerwona kartka dla Schetyny”

To są absolutnie niczym niepoparte i w żaden sposób nieuzasadnione spekulacje. Zjednoczona Prawica jest jednością i jednością będzie. Mamy podpisaną umowę koalicyjną i myślę, że wszystkie strony będą respektować jej zapisy

— mówi wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

Jak najbardziej. To jest nasz kandydat, kandydat całej Zjednoczonej Prawicy. Chcielibyśmy mieć jednego z naszych przedstawicieli, choć za wcześnie jeszcze mówić o nazwiskach, w ścisłym sztabie pana prezydenta. Nasza partia i nasze struktury regionalne będą bardzo mocno angażować się w kampanię Andrzeja Dudy

— odpowiada na pytanie o zaangażowanie Porozumienia w kampanię wyborczą prezydenta Andrzeja Dudy.

Not. kb