Donald Tusk zamierza odzyskać wpływy w Platformie Obywatelskiej, odsunąć Grzegorza Schetynę od władzy w partii i dokonać zbliżenia z PSL
—ustalił tygodnik „Wprost”.
Według informacji autorki tekstu - Joanny Miziołek, Tusk nie wyklucza startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku, gdy jak zakłada były premier, Prawo i Sprawiedliwość zacznie słabnąć.
Donald Tusk uprawia politykę surfingową. Nie płynie do celu, tylko z fali na falę. Teraz poczuł słabnącego w partii Schetynę i okazję na usunięcie go ze stanowiska. Jak pojawi się kolejna fala i zacznie słabnąć PiS, to Tusk może zawalczyć o prezydenturę w 2025 r.
—mówi informator tygodnika.
W tekście pojawia się również wątek krytyki programu 500 Plus przed Donalda Tuska. Zdaniem rozmówców Miziołek, Tusk swoimi słowami zaszkodził Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, ale sam były premier ma się tym nie przejmować.
Po jego słowach wylała się lawina komentarzy, że były szef Rady Europejskiej popełnił poważny polityczny błąd. I że utrudnia kampanię prezydencką Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Ale zdaniem naszych rozmówców Tusk jest mądrzejszy niż Schetyna i już teraz zaczyna krytykować politykę socjalną PiS. Spodziewa się, że od 2021 do 2023 r. obóz władzy będzie się wycofywał z wprowadzanych obecnie programów
—pisze Miziołek.
Według naszych rozmówców wspieranie Kidawy-Błońskiej nie jest priorytetem dla byłego premiera
—dodaje.
kk/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/479433-co-planuje-tusk-wprost-o-politycznych-planach-szefa-epl