Nigdy nie pomyślałbym, że Janina Ochojska tak szybko upodobni się do Róży Thun. Stanie się osobą, która zatraci umiejętność rozpoznawania spraw ważnych od urojonych. Co prostą drogą prowadzi ją do zachowań infantylnych, jak jej partyjną, starszą koleżankę o arystokratycznych koneksjach. Od Róży Thun przejęła też model politycznego działania, wedle którego donosy na Polskę składane do zagranicznych mediów, są wyrazem najbardziej wyrafinowanej aktywności.
Janina Ochojska, chcąc dać sygnał swojej aktywności politycznej, jako świeżo upieczonej euro parlamentarzystki, postanowiła rozpocząć od wysokiego C. Od donosu. Przekazania światu, że polski Kościół katolicki w osobie arcybiskupa krakowskiego Marka Jędraszewskiego staje na drodze zbawczego marszu ekologicznego przez świat. Wysoki hierarcha katolicki – donosi Ochojska - podważa wartość programów ekologicznych jako sprzecznych z biblią, a osoby, które walczą o ich wdrażanie, uznaje za zmanipulowane.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ochojska „donosi” Thunberg na arcybiskupa Jędraszewskiego. Internauci wściekli: Powinna chodzić do szkoły i odrabiać lekcje
Ten donos zaadresowany jest bezpośrednio – a jakże by inaczej – do dzisiejszej światowej wyroczni w sprawach ekologii Grety Thunberg. Dziś każdy, kto nawiąże jakikolwiek kontakt z Gretą Thunberg, staje się natychmiast znany na całym świecie. Oczywiście, aby to się spełniło niezbędne do rozpowszechnienia takiego kontaktu są media. Wystarczą media społecznościowe, jak np. Twittter.
Stąd właśnie donos Ochojskiej nie jest listem prywatnym napisanym do Grety Thunberg, aby przekazać jej swoje gorące wsparcie i i powiadomić ją, z jakimi przeszkodami musi się ta dzielna uczennica zmagać, lecz wysyła te wiadomości za pośrednictwem twittera. Ta droga korespondencji zapewnia Janinie Ochojskiej to, że i o jej istnieniu dowie się świat. Ileż korzyści można odnotować przy pomocy kilku słów zamieszczonych w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu.
Agencje światowe, które nawiążą do wpisu Ochojskiej, zapewne przypomną, raczej to nieuniknione, słowa arcybiskupa Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”, która zastąpiła „czerwoną zarazę”. W ten sposób Janina Ochojska pośrednio deklaruje się również jako osoba, popierająca nie tylko sprawy ekologii, ale również potrzeby i aspiracje środowisk LGTB. Nie mamy wątpliwości, że narodził nam się polityk nowoczesny, na wskroś europejski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/479406-przemiana-janiny-ochojskiej