Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy - oświadczyła w niedzielę kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.
Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!
— napisała Kidawa-Błońska na Twitterze.
Andrzej Duda pytany w niedzielę w TVP Info o wypowiedź I prezes SN sędzi Małgorzaty Gersdorf, która nowelizację ustaw sądowych nazwała „ustawą kagańcową” odpowiedział: „Pani prezes Gersdorf opowiada - w szczególności za granicą - o Polsce takie rzeczy, że powiem tak: wstyd mnie ogarnia, kiedy słyszę, że ktoś, kto mieni się I prezesem SN, może o polskim państwie poza granicami kraju opowiadać takie rzeczy. Nawet jeżeli to się dzieje tylko w środowisku sędziowskim - po prostu wstyd. Wstyd za to, kto w ogóle został na urząd tego I prezesa Sądu Najwyższego wybrany”.
Prezydent Duda przyznał, że „może to są mocne słowa”. Dodał, że ma „takie jednoznaczne odczucia” i jest to dla niego, „jako prezydenta Rzeczpospolitej sytuacja ogromnie przykra”.
Prezydent pytany był też m.in. o krytyczne głosy z zagranicy wobec m.in. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i nowelizacji ustaw sądowych.
Na zachód Europy płynie z Polski rzeka kłamstwa na temat tego, co dzieje się, jeżeli chodzi o ustawodawstwo wobec wymiaru sprawiedliwości. Opowiadane są niestworzone historie, Polska jest demonizowana
— podkreślił Duda.
Jego zdaniem czynią to grupy, które widzą, że tracą swoje wpływy.
Te grupy, które dzisiaj próbują de facto prawie, że rozwiązania siłowego wobec demokratycznie wybranych w Polsce władz
— ocenił.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/478974-kidawa-blonska-wstyd-to-pojecie-obce-dla-prezydentury-dudy