Naszym zdaniem apel Komisji Europejskiej jest nietrafiony; mam nadzieję, że Komisja przedstawiła go nie ze złej woli, ale z braku rzetelnych informacji - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, komentując apel KE o wstrzymanie prac nad projektem noweli dotyczącej sędziów.
Rzecznik KE Christian Wigand poinformował w piątek, że Komisja Europejska zwróciła się w liście do: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o wstrzymanie prac nad projektem nowelizacji m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym do czasu przeprowadzenia konsultacji. W liście wiceszefowa KE Viera Jourova zachęciła mocno polskie władze do skonsultowania z Komisją Wenecką Rady Europy tego projektu i wszystkie organy państwa do wstrzymania prac nad projektem do czasu przeprowadzenia wszystkich niezbędnych konsultacji.
Złożony przez PiS projekt m.in. wprowadza zmiany w systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i modyfikuje procedury wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.
Dziennikarze w Sejmie pytali Müllera, czy apel KE ma znaczenie dla rządu. „Apel Komisji Europejskiej naszym zdaniem jest nietrafiony” - odpowiedział rzecznik rządu.
Mam takie głębokie przekonanie, że w Komisji Europejskiej ktoś niestety więcej naopowiadał rzeczy, które w Polsce się nie dzieją i w związku z tym Komisji Europejska - mam nadzieję - nie ze złej woli, ale po prostu z braku rzetelnych informacji, taki dzisiaj apel przedstawiła
— powiedział Müller.
Rzecznik rządu stwierdził, że do projektu zostały złożone poprawki, które - według niego - „przecinają wszelkie wątpliwości, które pojawiały się w związku z tą ustawą”.
Jeśli chodzi o zmiany w dalszym toku prac legislacyjnych, to takich nie przewidujemy
— oświadczył.
Stwierdził też, że należy sprawiedliwie traktować kwestie związane z praworządnością w całej UE.
Analogiczne rozwiązania dotyczące prymatu chociażby konstytucji takie, jak obowiązują w Polsce, obowiązują w Niemczech i innych krajach UE. Nikt z tego tytułu, że trybunał federalny niemiecki mówi o tym, że ich konstytucja jest najwyższym prawem, nawet ponad prawem unijnym, nie stawia tez o wyjściu Niemiec z UE
— mówił rzecznik rządu.
W związku z tym zaapelował do polityków PO, by przestali straszyć Polaków wychodzeniem z Unii Europejskiej, bo „być może to jest marzenie posłów PO, ale jasną i oczywistą deklaracją polskiego rządu i PiS jest to, że UE jest ważnym podmiotem prawa międzynarodowego.
Jesteśmy dumni, że jesteśmy w UE i w UE pozostaniemy. Jednocześnie zawsze będziemy dbać o to, aby wyraźne rozdzielenie kompetencji pomiędzy traktaty unijne, a prawo krajowe, w tym polską konstytucję, zostało zachowane
— dodał Müller.
W piątek po godz. 5 nad ranem po całonocnych obradach, sejmowa komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała projekt PiS nowelizujący ustawy sądowe. Przyjęła do niego 22 poprawki zgłoszone przez posłów PiS. Odrzucono ponad 80 poprawek opozycji. W piątek przeprowadzono drugie czytanie projektu, głosowanie odbędzie się w piątkowym bloku głosowań. Opozycja chce odrzucenia projektu uważając m.in. że jest on niezgodny z konstytucją, godzi on w niezawisłość sędziów i prowadzi do podporządkowania wymiaru sprawiedliwości rządzącym
Krytycznie ocenił projektowane rozwiązania również Rzecznik Praw Obywatelskiego Adam Bodnar, który mówił w piątek w Sejmie, że przyjęcie złożonego przez PiS projektu to droga do prawniczego polexitu, wyjścia Polski z Unii Europejskiej w zakresie respektowania podstawowych reguł dotyczących praworządności. Według niego uchwalenie projektowanej noweli „w proponowanym kształcie zakwestionuje w istocie uczestnictwo Polski w wymiarze prawnym Unii Europejskiej i Radzie Europy, ostatecznie podda polskie sądy i polskich sędziów politycznej kontroli organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, a co najważniejsze drastycznie obniży poziom sądowej ochrony praw jednostek”.
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta mówił w piątek w Sejmie, że rząd poprzez nowelizację „reaguje na bardzo niebezpieczny, anarchizujący porządek prawny zachowania niektórych sędziów”. Jak mówił, „w każdej sprawie, która dotyka porządku konstytucyjnego, to suwerenność państwa i to wewnętrzna organizacja konstytucyjna decyduje o tym, jak interpretować relacje z Unią Europejską”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/478717-rzecznik-rzadu-naszym-zdaniem-apel-ke-jest-nietrafiony