Sejm uchwalił nowelizację ustaw sądowych. Nowe prawo przewiduje m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania o charakterze politycznym.
CZYTAJ TAKŻE: Wrzaski i histeria w Sejmie! Projekt zmian w ustawach sądowych skierowany do komisji. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata
Obszerny projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze posłowie PiS złożyli w Sejmie w zeszłym tygodniu.
Komisja Europejska wysłała list do prezydenta, premiera, marszałka Sejmu i Senatu w Polsce z prośbą o wstrzymanie projektu ustawy dot. sądów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: KE chce wstrzymania prac nad ustawą o sądach! Jourova wysłała list do polskiego prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu
18:40 Kiedy Senat zajmie się projektem?
Najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowane jest od 15 do 17 stycznia 2020 i najprawdopodobniej na tym posiedzeniu Senat zajmie się nowelizacją ustaw sądowych - poinformowała PAP wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.
Szef senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Aleksander Pociej powiedział PAP, że zanim jego komisja zajmie się ustawą, będzie zasięgał opinii u autorytetów prawnych.
Senat w myśl konstytucji, ma na odniesienie się do każdej sejmowej ustawy 30 dni. Jeżeli w tym okresie nie zajmie stanowiska, ustawę uznaje się za uchwaloną i trafia do prezydenta.
Początkowo najbliższe posiedzenie Senatu było zaplanowane na 8 i 9 stycznia 2020 roku. Jednak, jak poinformowała PAP wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) zostało one przełożone na 15, 16 i 17 stycznia 2020 roku i właśnie na tym posiedzeniu izba zajmie się nowelizacją ustaw sądowych.
Przed rozpatrzeniem noweli przez cały Senat trafi ona do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Kierujący nią senator Pociej poinformował PAP, że jeszcze nie jest wyznaczony termin posiedzenia komisji.
W pierwszej kolejności będę chciał zwrócić się do autorytetów prawnych z prośbą o zaopiniowanie tej ustawy
— powiedział PAP Pociej.
17:14 Sejm uchwalił nowelizację ustaw sądowych
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 233 posłów, 203 było przeciw, 10 osób wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu noweli w całości. Przyjęte zostały także cztery poprawki zgłoszone przez klub PiS. Odrzucono ponad 80 wniosków mniejszości wniesionych przez opozycję.
Przyjęcie nowelizacji poparli wszyscy obecni na sali posłowie klubu PiS, czyli 233, dwoje posłów tego klubu nie głosowało. Wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie klubu Konfederacji - 10 osób - wstrzymali się od głosu; jeden poseł Konfederacji nie wziął udziału w głosowaniu.
Posłowie pozostałych klubów głosowali przeciwko nowelizacji: 130 posłów klubu Koalicji Obywatelskiej (czworo nie wzięło udziału w głosowaniu), 46 posłów klubu Lewica (troje nie głosowało), 28 klubu Kukiz‘15-PSL (dwóch nie głosowało) oraz poseł niezrzeszony Ryszard Galla.
16:58 W Sejmie trwa blok głosowań
16:35 Sejm odrzucił wniosek o odrzucenie projektu
Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu nowelizacji ustaw sądowych. Rozpoczęło się głosowanie nad wnioskami mniejszości i poprawkami. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie wyraziła zgody na zadawanie przez posłów pytań podczas tych głosowań.
Odrzucenia projektu PiS chciała opozycja - wniosek złożyła podczas wcześniejszej piątkowej debaty posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. W głosowaniu za odrzuceniem projektu opowiedziało się 203 posłów, przeciw 233, od głosu wstrzymało się 10 posłów.
16:34 Marszałek Witek odpowiada opozycji ws. listu KE
Jestem marszałkiem polskiego parlamentu. Proszę, żeby przytaczane w debacie orzeczenia TK mówiące o wyższości polskiej konstytucji były szanowane
— podkreśliła marszałek Witek.
CZYTAJ TAKŻE: Mocne wystąpienie Elżbiety Witek! „Jestem marszałkiem polskiego parlamentu. Uchwalamy prawo w polskim parlamencie”
16:31 Posłowie przegłosowali przejście projektu ustawy do trzeciego czytania
„Za” głosowało 232 posłów. Przeciwnych było 212. Tym samym Sejm przystąpił do trzeciego czytania projektu dot. sądownictwa.
15:30 W Sejmie rozpoczął się blok głosowań
14:20 Michał Szczerba wystąpił z wnioskiem formalnym
W związku z pismem wiceprzewodniczącej KE do marszałek Witek wnioskuję o przerwę
— mówił Szczerba.
14:06 Sebastian Kaleta przypomina, że żaden Trybunał unijny nie może zmieniać prerogatyw prezydenta
Państwa członkowskie nie wstydzą się swojej suwerenności, a wy chcecie się jej wyrzec, aby blokować reformę wymiaru sprawiedliwości
— powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Sam Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że państwa członkowskie mają prawo do oceniania zgodności prawa UE z konstytucją
— podkreślił Kaleta.
Niemcy szanują swoją suwerenność. Wiedzą, gdzie jest granica, gdzie decyduje państwo, a gdzie UE
— mówił Kaleta.
Dziękuję za wystąpienie RPO, poruszył kwestie ważne, jak apolityczność sędziów. Jak więc komentować stanowisko sędziów, którzy wspierali protest nauczycieli w Polsce?
— zapytał wiceminister.
Popieramy ten projekt
— zakończył Kaleta.
13:55 Głos zabrał wiceminister Marcin Warchoł
Boicie się prawdy o polskim wymiarze sprawiedliwości. Panie rzeczniku, a jakie są pańskie sukcesy? Jak pan broni praw obywatelskich przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej? Reforma działa i będzie kontynuowana. Efekty są widoczne gołym okiem!
— podkreślił Warchoł.
W czym nasi obywatele są gorsi od Czechów czy Niemców? Dlaczego tam nikt nie mówi o exitach? (…) Nie szanujecie konstytucji! Nie wprowadzajcie naszych rodaków w błąd. Reforma będzie kontynuowana, czy tego chcecie, czy nie. Nasi rodacy tego oczekują
— zapewnił wiceminister.
13:43 Głos zabrał RPO Adam Bodnar
Jako RPO ma obowiązek stać na straży praw i wolności człowieka. Prawo do sądu określone jest w konstytucji. Z różnych powodów i przy użyciu różnych środków prawnych prawo do sądu jest podważane od przeszło czterech lat. W tym czasie doczekaliśmy się krytycznych uwag od międzynarodowych instytucji
— mówił Bodnar.
CZYTAJ TAKŻE: Co oni jeszcze wymyślą, żeby zohydzić reformę sądów!? Bodnar: Przyjęcie projektu PiS to droga do prawniczego polexitu
Zaniepokojenie sytuacją w Polsce wyrażają obywatele w ramach protestów na ulicach, samorządy prawnicze, wydziały prawa. Powinniśmy się spodziewać podjęcia działań naprawiających ten stan rzeczy, podjęcia inicjatyw, które sprowadzą Polskę na drogę praworządności, konstytucji i prawa UE. Niestety zamiast tego obserwujemy represje wobec sędziów. Obserwujemy dyskredytowanie przedstawicieli władzy sądowniczej przez przedstawicieli innych władz i debatę nad ustawą, która moim zdaniem pogłębi kryzys
— stwierdził Bodnar.
Jakie są intencje wnioskodawców? Czy ma powstać kolejna superizba SN? Ustawa wprowadza negatywne klauzule, które nie pozwalają na weryfikowanie czy izba jest sądem. Celem projektu jest moim zdaniem powstrzymanie sądów od stosowania wyroku TSUE i SN - tych wydanych oraz tych zaplanowanych
— mówił RPO.
Chcąc rozwiązać doraźny problem wyroków TSUE i SN dewastuje się procedury sądowe. To zmierza do pominięcia standardów europejskich. (…) Niebezpieczne są postanowienia ustawy odnoszące się do wolności słowa
— stwierdził Bodnar.
Sędziowie mają prawo i obowiązek wypowiadać się na tematy dotyczące sądownictwa, bo są specjalistami, rozumieją, jak działa system prawny. To nie jest polityka. To działalność służąca obronie praw obywatelskich
— oświadczył Bodnar.
Projekt zakwestionuje uczestnictwo Polski w UE i Radzie Europy. Ostatecznie podda polskie sądy i sędziów politycznej kontroli i drastycznie obniży sądową kontrolę praw jednostki. To droga do Polexiu, wyjścia Polski z UE
— oświadczył Bodnar.
13:40 Głos zabrał Robert Winnicki
Trzeba jasno powiedzieć KE: wara od stanowienia polskiego prawa. Nie macie prawa dyktować nam, jak będzie wyglądało polskie sądownictwo i polskie prawo
— powiedział Winnicki.
Niestety sytuacja w sądownictwie jest zabagniona. To bagno krzywdzących wyroków, nie istniał i nie istnieje trójpodział władzy. Problemem jest to, że zamiast osuszać to bagno, wpuściliście rurę, która dolewa jeszcze więcej. Robicie łatę na łacie i ten materiał wygląda coraz gorzej. Podeszliście do tematu nie od strony reform systemowych tylko kadrowych
— mówił Winnicki.
Konfederacja nie poprze tego projektu ustawy
— oświadczył Winnicki.
13:28 Głos zabrał Krzysztof Paszyk z PSL
Zrobiliście piorunujące wrażenie za granicą. Po 10-godzinnej batalii, o stylu nie wspomnę, w pierwszym czytaniu uchwalono jeszcze gorszy projekt ustawy represyjnej w stosunku do jego pierwotnego brzmienia. Nie tak dawno w expose premier wspominał wielokrotnie o normalności, a takie stanowienie prawa z normalnością ma nie wiele
— stwierdził Paszyk.
To, co widziała cała Polska to legislacyjne szarlataństwo. Było widać jak w soczewce, ze duch pana przewodniczącego prokuratora Piotrowicza cały czas unosi się nad komisją
— kpił Paszyk.
Poseł PSL zaproponował, aby spotkać się przy okrągłym stole i porozmawiać o sądach, zarówno o reformie, jak i tych poszkodowanych przez sądy.
13:19
Anna Maria Żukowska w imieniu Lewicy zgłasza wniosek o odrzucenie ustawy.
13:13
Z kolei Kamila Gasiuk-Pihowicz oświadczyła, że Prawo i Sprawiedliwość „buduje piramidę bezprawia”. Nawiązując do historii i reform Balcerowicza stwierdziła, że PiS chce to wszystko zniszczyć.
13:06 Głos zabrał też Borys Budka, który stwierdził, że nie było żadnej reformy sądów.
Nie było i nie ma reformy wymiaru sprawiedliwości. Udajecie wielkich reformatorów, a wprowadzacie chaos. Okłamujecie Polki i Polaków, że jesteście Europejczykami - mówi - a wprowadzacie rozwiązania z krajów totalitarnych. Marzycie, by z kolejnej instytucji stworzyć to, co Marian Banaś stworzył w kamienicy. W Senacie doprowadzimy do tego, że Polacy poznają prawdę
— grzmiał Borys Budka dodając, że PiS genetycznie nie znosi wolności.
13:00 Po przedstawieniu sprawozdania z prac komisji sprawiedliwości głos zabrał poseł PiS Przemysław Czarnek.
Mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu. Chcę najpierw wyrazić swoje zdziwienie, bo przez 10 minut widzieliśmy pewną serię wniosków formalnych i stwierdzeń całkowicie się wykluczających, ewentualnie pokazujących waszą całkowitą niemoc, jeśli chodzi o możliwość interpretowania czy przeczytania chociażby poprawek, które są na piśmie. Z jednej strony powiedzieliście, że nie możecie pracować w takim tempie, nie mieliście szansy zapoznać się z projektem ustawy, a zwłaszcza z poprawkami, które były składane. A tu nagle słyszymy, że Komisja Europejska wystosowała pismo do najwyższych organów Polski, która wyraża zaniepokojenie projektem i poprawkami. Skąd komisja miała szansę, żeby zapoznać się tak głęboko z projektem i poprawkami, a państwo nie mieliście? Czytajcie i pracujcie, bo płacą wam podatnicy. Nie płacą wam za siedzenie, tylko za czytanie i analizowanie tego, co jest przedmiotem pracy. Obłuda wyszła sama z tego miejsca. Gratulujemy państwo. Historia doktryn politycznych i prawnych zna różne mutacje czegoś, co nazywamy państwem prawa i państwem praworządnym. Każda z tych mutacji jest zła, osłabia praworządność
– podkreślił Przemysław Czarnek.
Jednak najbardziej osłabia ją mutacja, którą nazywamy państwem sędziów. Państwo sędziów to dokładnie ten model, do którego dążycie i chcecie wprowadzać przy pomocy posłusznych sobie sędziów. Państwo sędziów ignoruje zasadę suwerenności narodu, jego zwierzchnictwo. To sędziowie decydują o tym, co jest prawem, a co nie. Od trzech tygodni sędziowie uzurpują sobie prawo przekonując, że nie istnieje Izba Dyscyplinarna, żeby stwierdzać, kto jest sędzią, a kto nie. W nocy tez o tym słyszeliśmy. Pytanie, skąd ta aberracja, ta przewrotność? To wy zainicjowaliście ten szybki proces legislacyjny, podcięliście żyły polskiemu porządkowi prawnemu i ładowi konstytucyjnemu. Ta rana krwawi. My my musimy przykleić na tę ranę plaster, bo nie możemy pozwolić, żeby polski porządek prawny się wykrwawił. Wy chcecie wysadzić polski ład konstytucyjny powołując się na konstytucję. Wstyd i hańba!
– dodał Czarnek.
Obrady komisji były bardzo pouczające. Dostrzegliśmy jedną bardzo ważną rzecz. Problem jest większy, niż myśleliśmy. Państwo naprawdę wierzycie w te bzdury, które opowiadacie. Stworzyliście sobie alternatywną rzeczywistość i w niej jesteście. Nie chcecie zobaczyć otaczającej was rzeczywistości. Ale polskie społeczeństwo ją widzi. Ogromne wsparcie, które mamy – ludzie żądają od nas, żebyśmy zastopowali łamanie konstytucyjnego ładu i porządku prawnego w Polsce. To będziemy robić! W jakim celu powtarzacie głupotę o Polexicie? To wy chcecie wyprowadzić Polskę z UE, to wy kablujecie do KE, kłamiecie na temat Polski. A my na to nie pozwolimy
– podkreślił Czarnek.
Nie macie wstydu, żeby na kilka dni przed Bożym Narodzeniem straszyć Polaków jakimś urojonym systemem, w którym będziecie podważać kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy prawomocnie wydanych wyroków przez legalnie orzekających sędziów. To straszenie Polaków i zamach na praworządność. Klub PiS doprowadzi do tego, że dzisiaj ta ustawa będzie uchwalona. Ratujemy praworządność w Polsce
— dodał Przemysław Czarnek.
Projekt wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”.
Zgodnie z projektem rzecznik dyscyplinarny będzie mógł podjąć i prowadzić czynności w każdej sprawie dotyczącej sędziego. Dotychczas rzecznik dyscyplinarny sędziów i jego zastępcy byli oskarżycielami w sprawach sędziów sądów apelacyjnych i prezesów sądów okręgowych, zaś oskarżycielami w sprawach pozostałych sędziów byli rzecznicy dyscyplinarni w apelacjach. Z kolei na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawia się na wezwanie rzecznika dyscyplinarnego, będzie można nałożyć karę do 3 tys. zł, co nie wyklucza wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
W pierwotnym kształcie projekt zakładał też odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za „odmowę stosowania przepisu ustawy, jeżeli jego niezgodności z Konstytucją lub umową międzynarodową ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie nie stwierdził TK”. Przepis ten został jednak wykreślony na etapie prac komisji.
Znaczna część projektu to zmiany odnoszące się do sędziowskiego samorządu. Zdaniem projektodawców obecnie obowiązujący wzorzec samorządu nie jest reprezentatywny i uniemożliwia udział w samorządzie sporej grupie sędziów, która nie podziela poglądów i idei prezentowanych przez główny nurt.
Jedna z proponowanych zmian, po poprawkach wprowadzonych przez komisję głosi, że przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być tematy polityczne, „w szczególności zabronione jest podejmowanie uchwał podważających zasady funkcjonowania władz RP i jej konstytucyjnych organów”.
Projekt nakłada też na sędziów i prokuratorów obowiązek poinformowania, do jakich partii należeli przed objęciem stanowiska i w jakich stowarzyszeniach działają. Z kolei poprawki wprowadzone przez komisję wykreśliły z pierwotnej wersji projektu wymóg składania przez sędziów oświadczeń o prowadzeniu portalu lub aktywności na internetowych portalach, jeśli dotyczą one spraw publicznych.
Zmiany zawarte w projekcie dotyczą także Sądu Najwyższego. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Rozstrzyganie tych spraw będzie należało wyłącznie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Projekt po poprawkach przewiduje także przekazanie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej SN kompetencji do „rozpatrywania skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia Sądu Najwyższego” oraz innych sądów, jeśli „niezgodność z prawem polega na podważeniu statusu osoby powołanej do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, która wydała orzeczenie w sprawie”. Taką skargę można byłoby wnieść do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z pominięciem sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie.
Wniesione poprawki wprowadziły do projektu uprawnienie Izby Dyscyplinarnej SN do rozpoznawania wniosków o uchylenie immunitetów sędziów i prokuratorów. Obecnie sprawy te rozpatruje właściwy miejscowo sąd dyscyplinarny, w okręgu którego prowadzone jest postępowanie wobec sędziego.
Projekt wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.
Projekt noweli nie dopuszcza także do kwestionowania umocowania sądów i trybunałów, konstytucyjnych organów państwowych przez Sąd Najwyższy. Zabrania też dokonywania oceny zgodności z prawem powołania sędziego na urząd i jego uprawnień przez SN lub inny organ władzy.
Projekt jest krytykowany przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie prawne ws. niektórych rozwiązań proponowanych w projekcie skierowali do Sejmu: Rzecznik Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy oraz Biuro Analiz Sejmowych.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/478667-goraco-w-sejmie-uchwalono-nowelizacje-ustaw-sadowych