Nie słyszałam o prawie, które dyskryminuje osoby LGBT w Polsce. Wręcz przeciwnie, widzimy różne raporty i dane przekrojowe, które pokazują, że ogromne pieniądze płyną do tych organizacji – powiedziała w czwartek pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Parlament Europejski w Strasburgu przyjął w środę w głosowaniu rezolucję potępiającą dyskryminację i mowę nienawiści wobec osób LGBTI. Posłowie potępili m.in. „tak zwane strefy wolne od LGBTI tworzone od początku 2019 roku przez dziesiątki gmin, powiatów, regionów w południowo-wschodniej części kraju (Polski - PAP)”, jak również mowę nienawiści skierowaną do osób LGBTI w innych państwach członkowskich - Estonii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech i w Rumunii.
Komentując rezolucję PE w TVP1, Socha podkreśliła, że nie słyszała o prawie, które dyskryminuje osoby LGBT w Polsce.
Wręcz przeciwnie, widzimy z różnych stron różne raporty i dane przekrojowe, które pokazują, że ogromne pieniądze płyną do tych organizacji. A co organizacje z tymi pieniędzmi robią, to widzimy chociażby na przykładzie Warszawy - jakie są próby wchodzenia do szkół. Cała działalność tych organizacji skupia się w kierunku edukowania młodzieży
— powiedziała.
Przyjęta przez PE rezolucja krytykuje to, że w Polsce „w niewiążących uchwałach wzywa się samorządy lokalne do powstrzymania się od podejmowania jakichkolwiek działań na rzecz tolerancji wobec osób LGBTI oraz do unikania udzielania pomocy finansowej organizacjom pozarządowym działającym na rzecz równouprawnienia”. Parlament Europejski w dokumencie wezwał też władze polskie do potępienia tych aktów i odwołania wszystkich rezolucji atakujących prawa osób LGBTI.
Ponadto posłowie do PE wzywają Komisję Europejską do monitorowania sposobu wykorzystania wszystkich funduszy UE, do przypominania zainteresowanym stronom o zasadzie niedyskryminacji oraz że fundusze te nie mogą być wykorzystywane do celów dyskryminacyjnych. Parlament wezwał też w rezolucji Komisję do zdecydowanego potępienia publicznej dyskryminacji społeczności LGBTI.
Parlament ubolewa również nad atakami władz publicznych niektórych państw członkowskich, które wymierzone są w osoby LGBTI w instytucjach edukacyjnych i szkołach. Posłowie przypominają, że szkoły powinny być miejscami, które wzmacniają i chronią podstawowe prawa wszystkich dzieci. Rezolucja wzywa Komisję i państwa członkowskie do podjęcia konkretnych działań w celu położenia kresu dyskryminacji, która może prowadzić do zastraszania, wykorzystywania lub izolowania osób LGBTI w szkołach.
Wreszcie posłowie podkreślają, że chociaż w większości państw członkowskich istnieją środki prawne przeciwko dyskryminacji, nie są one w wystarczającym stopniu wdrażane, co sprawia, że osoby LGBTI są narażone na przestępstwa z nienawiści, mowę nienawiści oraz dyskryminację.
W projekcie ws. ograniczenia dostępu dzieci do pornografii kilka kwestii wymaga dopracowania
W projekcie ustawy ws. ograniczenia dostępu dzieci do pornografii jest kilka kwestii wymagających dopracowania, m.in. rozwiązania techniczne, które stoją za skuteczną weryfikacją wieku - powiedziała w czwartek pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha.
Socha, która była gościem programu „Kwadrans Polityczny” w TVP1, opowiadała o szczegółach przygotowanego przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa projektu przepisów mających ograniczyć dostęp dzieci do pornografii. Jak zaznaczyła, jest w nim kilka kwestii wymagających dopracowania.
Widzimy teraz po ogromnym zainteresowaniu mediów i branży technologicznej, że jest jeszcze kilka kwestii do wypracowania, m.in. rozwiązania techniczne, które stoją za skuteczną weryfikacją wieku. To jest bardzo ważne i to jest ta rzecz kluczowa
— stwierdziła.
Dodała, że „jest bardzo wiele obaw związanych z tymi narzędziami i ruchem w internecie”.
Żeby wszystko było zgodne z prawem, to każde rozwiązanie musi gwarantować swobodę tego ruchu, wolności jednostki, swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. To rozwiązanie, które chcemy wprowadzić, te wszystkie rzeczy musi oczywiście gwarantować
— zwróciła uwagę pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej.
Dopytywana, jakie są pomysły na skuteczną weryfikację wieku, Socha odparła, że „najbardziej popularną metodą jest weryfikacja przy użyciu karty kredytowej”.
Odbywa się to mniej więcej w ten sposób, że osoba posługująca się kartą kredytową zgłasza się do specjalnej firmy, która wydaje jej na podstawie tej karty coś w rodzaju elektronicznego certyfikatu pełnoletności. To jest rodzaj pliku, z którego nie można w żaden sposób wyciągnąć danych osobowych i on oznacza jedynie tyle, że osoba, która się nim posługuje, jest pełnoletnia i przy użyciu tego można wtedy w internecie korzystać z treści dla dorosłych
— wyjaśniła.
We wtorek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk poinformował, że wysłał zaproszenie do szefów klubów parlamentarnych na spotkanie dotyczące projektu ustawy ws. ochrony dzieci i młodzieży przed pornografią w sieci. Spotkanie ma się odbyć 8 stycznia o godz. 12 w KPRM.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, odbyło się posiedzenie Rady Rodziny w sprawie ograniczenia dostępu dzieci do pornografii w internecie, w którym wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki i szefowa MRPiPS Marlena Maląg. Szef rządu po posiedzeniu informował, że rząd otrzymał projekt ustawy, z którego chce skorzystać w pracach legislacyjnych.
Projekt przepisów mających ograniczyć dostęp dzieci do pornografii ma na celu nałożenie na dostawców pornografii obowiązku wdrożenia skutecznych narzędzi weryfikacji wieku. Projekt ustanawia też instytucję współregulatora, reprezentowanego przez organizacje chroniące dzieci, organizacje przedsiębiorców i podmioty zajmujące się ochroną prawa do prywatności.
Rolą współregulatora miałoby być m.in. wskazywanie, które podmioty naruszają przepisy i zabieganie o podjęcie działań przez odpowiedni organ regulacyjny.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/478439-socha-w-polsce-prawo-nie-dyskryminuje-osob-lgbt