Do kontrowersyjnej sytuacji doszło przed bramą Stoczni Szczecińskiej w rocznicę wydarzeń z grudnia 1970 r. Uczestnicy uroczystości wygwizdali i wybuczeli list marszałka Senatu.
Uroczystości upamiętniające wydarzenia z grudnia 1970 r. odbyły się pod bramą Stoczni Szczecińskiej. Zebrali się tam parlamentarzyści, przedstawiciele władz województwa i miasta, a także związkowcy, przedstawiciele zakładów pracy z miasta i regionu, a także licznie zebrani mieszkańcy miasta.
List do uczestników obchodów skierował marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Oddajemy hołd i czcimy pamięć robotników, stoczniowców i mieszkańców Szczecina, którzy protestując w pamiętnym grudniu 1970 r. przeciwko działaniom władzy ludowej zginęli walcząc, ponieważ domagali się sprawiedliwości, poszanowania ludzkiej godności, praw obywatelskich i wolności, słowem podstaw funkcjonowania demokratycznego społeczeństwa
— napisał Grodzki.
Podczas odczytywania listu Grodzkiego część zgromadzonych wznosiła okrzyki; słychać też było buczenie i gwizdy.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/478191-gwizdy-i-buczenie-w-odpowiedzi-na-list-marszalka-senatu