Kiedy pokazywaliśmy lata zaniedbań jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami, mówiliśmy, że to skończy się katastrofą, że będą podwyżki. (…) Politycy PO odpowiadali nam, że to „pisowska bzdura”. Jesteśmy kilkadziesiąt godzin po sesji Rady Warszawy, która wraz z prezydentem uchwaliła stawki 300, a w niektórych przypadkach 600 razy większe za odbiór śmieci. I mówią, że to wina PiS-u
– mówił Patryk Jaki podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Jaki przypomniał, że już w czasie kampanii wyborczej stan prawny był znany. Znane były też dyrektywy unijne.
Trzeba sobie zadać pytanie, czy Platforma Obywatelska po raz kolejny okłamywała obywateli? (…) Nie miejmy złudzeń. Gdyby PO doszła do władzy w Polsce, to rządziłaby tak samo jak w Warszawie. (…) Mamy ponad dekadę zaniedbań ws. budowy nowoczesnych instalacji do gospodarki odpadami
– stwierdził.
Poseł Zjednoczonej Prawicy Jacek Ozdoba przypomniał o braku odpowiednich inwestycji ze strony Warszawy.
Polska musi wdrożyć dyrektywę unijną. (…) Warszawa naprawdę nie jest europejska pod względem recyklingu. Nie mamy się czym szczycić. Warto spytać pana prezydenta i całą PO, co się dzieje z tymi instalacjami? Warszawa nie wybudowała żadnej nowoczesnej instalacji
– powiedział.
Warszawa ma środki, pan prezydent ma czas, by zajmować się innymi rzeczami, a to co jest ważne i co leży w jego kompetencjach nie jest wypełniane, bo Warszawa jest źle zarządzana
– dodał.
Sebastian Kaleta mówił o odpowiedzialności prezydenta Warszawy oraz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Warszawa nie jest przygotowana na europejski system odbioru śmieci. Dlatego będą drakońskie podwyżki dla mieszkańców. Rafał Trzaskowski i warszawska PO, w tym Małgorzata Kidawa-Błońska, powinni wziąć za to pełną odpowiedzialność
– mówił.
Zapłacą przede wszystkim osoby starsze i najuboższe. Apelujemy do Małgorzaty Kidawa-Błońskiej, by zajęła stanowisko w tej sprawie jako poseł z Warszawy. Jak widzimy, być może zbyt dużo czasu poświęcała na prekampanię prezydencką, a nie jest w stanie porozmawiać z Rafałem Trzaskowskim o wielkim kryzysie, który czeka budżety warszawiaków od przyszłego roku
– dodał.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477927-kaleta-za-podwyzki-w-warszawie-zaplaca-najubozsi