Rząd zasłania się ciągle Unią Europejską. Twierdzi, że wprowadza takie, a nie inne, zmiany, bo UE nakazuje. A to nieprawda
– powiedział wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, tłumacząc wzrost cen wywozu śmieci.
Olszewski zrzuca odpowiedzialność na polski rząd.
W tym roku jest to już ponad 800 mln, a w przyszłym będzie już 925 mln zł. Nie mamy więc wyjścia, musimy podnieść mieszkańcom opłaty za gospodarkę odpadami
– twierdził.
Dlaczego rosną koszty? Przede wszystkim wzrosły ceny paliw, energii i pracy. A to są czynniki, które mają duży wpływ na branżę odpadową. W przeciwieństwie do mieszkańców firmy kupują energię na giełdzie. Między 2016 a 2018 rokiem ceny energii na giełdzie wzrosły o 68 proc. W przyszłym roku prawdopodobnie energia dla firm pójdzie znowu o 68 proc. w górę. I znowu firmy podwyżkę przerzucą na nas. Z kolei ceny paliw wzrosły między 2016 a 2018 rokiem o 38 proc. Od przyszłego roku znacznie wzrośnie płaca minimalna, a duża część pracowników sektora odpadowego tyle właśnie zarabia
— przekonuje.
Olszewski mówi m.in. o wzroście opłaty środowiskowej i przywożeniu śmieci do Polski.
Za składowanie odpadów firmy odpadowe wnoszą opłatę środowiskową, tzw. marszałkowską. W tym roku rząd podniósł ją o 1100 procent! Jednocześnie spadły ceny surowców wtórnych. Embargo Chin na śmieci uderzyło w Polskę. Część Europy wozi teraz odpady do Polski
– stwierdził.
Rząd zasłania się ciągle Unią Europejską. Twierdzi, że wprowadza takie, a nie inne, zmiany, bo UE nakazuje. A to nieprawda – wystarczy przeczytać dyrektywę z 2018 r. Przy okazji doprowadził do tego, że mamy najdroższy w całej Europie system segregacji śmieci
– przekonywał.
Zdaniem Olszewskiego, problemy ze śmieciami wynikają też z faktu, że polski rząd zbyt gorliwie realizuje unijne dyrektywy.
Polski rząd jest nadgorliwy, kompletnie odwrotnie niż w kwestiach klimatycznych. Robi więcej, aniżeli wynika to z unijnych dyrektyw. Niech w końcu da sobie z tym spokój i pójdzie w ślady innych państw unijnych, niech wprowadzi zachęty dla Polaków, by opłacała się im segregacja i ograniczanie liczby produkowanych śmieci
– powiedział.
mly/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477920-rosna-oplaty-za-smieci-w-warszawie-wiceprezydent-wini-rzad