Śpiewak nie zamierza rezygnować z walki o prawa warszawskich lokatorów! "Próbują mnie zastraszyć, ale będę to robił nadal"

Jestem kryminalistą dlatego, że broniłem słabszych. (…) Będę to robił nadal

—powiedział w programie „Strefa starcia” w TVP Info Jan Śpiewak. Przypomnijmy, że miejski aktywista spotkał się dzisiaj wieczorem z prezydentem Andrzejem Dudą, z którym, jak poinformował, rozmawiał o wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który uznał go winnym zniesławienia Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda spotkał się z Janem Śpiewakiem. Aktywista o kulisach spotkania: Tematem rozmowy była moja sytuacja prawna

Będę robił to dalej, nie zejdę z tej drogi. Próbują nas zastraszyć, to wyrok na wszystkich warszawskich lokatorów

—zaznaczył.

Odnosząc się do zarzutów Bogumiły Górnikowskiej, która oskarżyła Śpiewaka o upolitycznianie całej sprawy, powiedział:

Nie jestem politykiem, nie pełnię żadnych politycznych funkcji. Jestem aktywistą, społecznikiem, sprowadzanie wszystkiego do polityki, jest bardzo wygodne.

Śpiewak po raz kolejny zapowiedział, że nie zamierza zapłacić grzywny, jaką nakazał zapłacić mu sąd, a która wynosi łącznie 15 tys. zł.

Nie zapłacę tej grzywny, to forma mojego obywatelskiego nieposłuszeństwa. Mam nadzieję, że ta sprawa zakończy się inaczej

—powiedział.

Pytany o spotkanie z prezydentem Dudą, powiedział:

Rozmawialiśmy o tej sprawie, o krakowskiej reprywatyzacji. Prezydent Duda jest doskonale zorientowany w kwestiach reprywatyzacji w Krakowie i Warszawie.

Mówią o dzikiej reprywatyzacji, która miała miejsce w Warszawie, powiedział:

Brały w niej udział elity, które teraz próbują się bronic przed odpowiedzialnością.

kk/TVP Info