Dobrze się stało, że pan premier Mateusz Morawiecki przekonał przywódców innych krajów unijnych, że nasza sytuacja wyjściowa jest znacznie trudniejsza niż innych krajów. Wynika to z faktu, że Polska doświadczyła czterdziestu pięciu lat komunistycznego jarzma

— mówi portalowi wPolityce.pl Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.

wPolityce.pl: Premier Mateusz Morawiecki szczycie Rady Europejskiej wywalczył rabat klimatyczny dla Polski. Jak pan skomentuje unijny szczyt klimatyczny?

Błażej Spychalski: Konkluzje szczytu klimatycznego Rady Europejskiej to duży sukces naszego kraju. Dobrze się stało, że pan premier Mateusz Morawiecki przekonał przywódców innych krajów unijnych, że nasza sytuacja wyjściowa jest znacznie trudniejsza niż innych krajów. Wynika to z faktu, że Polska doświadczyła czterdziestu pięciu lat komunistycznego jarzma. Nie jest naszą winą, że nasza energetyka wygląda, jak wygląda. Dobrze się stało, że inne kraje unijne to zrozumiały i przyznały rację polskiemu rządowi. Dzięki temu zgodzono się na przyznanie Polsce więcej czasu na dojście do neutralności klimatycznej. Pan prezydent wielokrotnie mówił, że sprawiedliwa transformacja jest tym, czego Polska oczekuje.

Czy przedstawiony przez posłów PiS projekt zmian w ustroju sądów nie zaszkodzi prezydentowi Andrzejowi Dudzie w kampanii wyborczej? Oczywiście nie ulega wątpliwości, że zmiana i to radykalna w sądownictwie jest konieczna.

Obecnie jest to projekt. Tak, jak każdy inny projekt ustawodawczy podlega standardowej procedurze pracy w parlamencie, w Sejmie, w Senacie, w komisjach sejmowych i senackich. Poczekajmy na ostateczny kształt rozwiązań, które uchwali parlament. Wtedy będziemy odnosili się do projektu zmian w ustroju sądów. Widać wyraźnie, że część, na szczęście niewielka środowiska sędziowskiego uważa, że sędziowie nie powinni być apolityczni. Sędziowie, którzy cieszą się w Polsce olbrzymim immunitetem muszą być apolityczni.

Polscy sędziowie cieszą się bardzo szerokim zakresem immunitetu sędziowskiego, który jest niespotykany w innych krajach, choćby w Stanach Zjednoczonych.

Dlatego jeszcze raz podkreślam: sędziowie muszą być apolityczni. To jest również wymóg, który stawia wobec nich Konstytucja. Słuchając niektórych sędziów występujących w programach telewizyjnych, widać, że dla nich apolityczność nie istnieje.

Czy pan prezydent będzie zgłaszał swoje uwagi do projektu zmian w ustroju sądów? Czy będzie kierował swoje opinie w tym przedmiocie?

Prace nad projektem są prowadzone przez niezależny parlament. Jeżeli Kancelaria Prezydenta będzie poproszona o udział w tych pracach, jeżeli będzie taka potrzeba zgłaszana przez parlamentarzystów to my oczywiście w pracach nad takimi rozwiązaniami będziemy uczestniczyli. To jest normalna procedura legislacyjna. Jeżeli będzie taka potrzeba to oczywiście tak.

Jak pan ocenia kandydatów na prezydenta, których znamy? Mam na myśli Małgorzatę Kidawę-Błońską, Jacka Jaśkowiaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Prawybory w PO są testem na siłę przywództwa Grzegorza Schetyny. To żadna tajemnica, że Jacek Jaśkowiak jest kandydatem zgłoszonym przez środowisko Grzegorza Schetyny. W Platformie nie toczy się walka o to, kto będzie kandydatem w wyborach prezydenckich, ale o to, jaką siłę w PO ma Grzegorz Schetyna.

Kiedy prezydent Andrzej Duda ruszy z kampanią wyborczą? Będzie czekał na oficjalne ogłoszenie kampanii wyborczej czy rozpocznie ją wcześniej? Prezydent PSL Władysław Kosiniak-Kamysz już dziś oficjalnie rozpoczyna walkę o głosy Polaków.

Pan prezydent przez pięć lat spotyka się z Polakami we wszystkich powiatach w kraju. Andrzej Duda jest prezydentem, który jako pierwszy odwiedził Polaków we wszystkich powiatach w Polsce. Odwiedził kraj od Zakopanego do Pucka, od Zgorzelca do Wschowy. Spotykanie się i rozmawianie z Polakami jest jednym z elementów prezydentury Andrzeja Dudy. Dzisiaj widać, że wielu polityków chciałoby iść w ślady pana prezydenta. Proszę też pamiętać, że nie mamy jeszcze ogłoszonych wyborów prezydenckich, w związku z tym trudno dzisiaj mówić, że ktoś będzie kandydatem czy nim nie będzie.

Not. TP

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prof. Mażewski: Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej nie należy do sędziów, ale do narodu

NASZ WYWIAD. Prof. Mażewski: Działalność części sędziów może doprowadzić do chaosu i anarchii w państwie