Odlot! Jaśkowiak: Kandydat opozycji w wyborach będzie zaatakowany przez służby specjalne. W tych warunkach trzeba być odważnym

W Piśmie Świętym jest napisane, że ostatni będą pierwszymi. (…) Dzisiaj wielki finał. Nie mam wątpliwości, że to najważniejsza decyzja w historii PO. Dzisiaj państwo przejmują część odpowiedzialności za wynik wyborów prezydenckich

— powiedział Jacek Jaśkowiak podczas konwencja krajowa PO.

Jeżeli ktokolwiek miał wątpliwości jeszcze tydzień temu, czy PiS będzie kontynuował proces dewastacji państwa prawa, to atak na sędziów z przedwczoraj rozwiewa te wątpliwości. (…) dlatego musimy wygrać te wybory dla Polski

— stwierdził.

Potrafię wygrywać w sporcie, biznesie, polityce. Pokazałem to nie tylko poprzez dwie mocne wygrane w wyborach prezydenckich w Poznaniu. Za zwycięstwa polityczne uważam również powstrzymanie szaleństw Macierewicza podczas ważnych uroczystości. Pokazałem jak można otworzyć miasto na rzecz wykluczonych. Byłem pierwszym prezydentem, który wziął udział w Marszu Równości

— mówił Jaśkowiak.

W życiu warto być odważnym nawet wtedy, kiedy jest to ryzykowne. (…) Prezydent Andrzej Duda będzie miał za sobą wsparcie mediów i ambony. Kontrkandydat Andrzeja Dudy będzie zaatakowany przez służby specjalne. W tych warunkach trzeba być odważnym i silnym

— podkreślił prezydent Poznania.

Mnie nikt nie zarzuca, że jestem jak letnia woda w kranie. (…) nie uciekam od odpowiedzi na trudne pytania

— chwalił się Jaśkowiak.

Prezydent Poznania przywołał też zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Paweł był konserwatywny, ale przekonałem go do Marszu Równości. Jednym z ostatnich sms-ów od Pawła, które sobie zachowałem jest ten, że pójdzie w Marszu Równości. Paweł był konserwatywny, ale potrafił być nowoczesny i się zmieniać

— stwierdził.

as/Twitter/TVP INFO