To, czego wielu sędziom brakuje to pokora, przede wszystkim wobec tego, kto przychodzi do sądu. Nie mogę jako sędzia czuć się jak Bóg, który rozstrzyga sprawy. Ja muszę zejść do każdego człowieka
—mówił w programie „O tym się mówi” w TVP Info sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Adam Tomczyński.
Trzeba nauczyć się słuchać człowieka, systematycznie poszerzać swoją wiedzę w każdej możliwej dziedzinie, a następnie podejmować własne, odważne decyzje, a nie będące kopią jakiegoś orzeczenia. Każdy człowiek jest inny, każda sprawa jest inna
—dodała sędzia Barbara Piwnik.
Zdaniem sędziego Izby Dyscyplinarnej rządzący mają prawo do reformowania, bo poprzez rządzących suweren ma to prawo.
Opowiem o jednej sprawie dyscyplinarnej, gdzie rozpoznawaliśmy sprawę sędziego, który zbłądził, można powiedzieć, że źle potraktował tych, którzy przyszli na rozprawę. Poczuł się ważny, bardzo ważny, ważniejszy niż ci, którzy przyszli. Po rozstrzygnięciu całej sprawy mówię do niego: „Czy pan wie, czego ja się musiałem nauczyć będąc sędzią przez pierwsze trzy lata? Pokory, panie sędzio”. To, czego wielu sędziom brakuje to pokora, przede wszystkim wobec tego, kto przychodzi do sądu. Nie mogę jako sędzia czuć się jak Bóg, który rozstrzyga sprawy. Ja muszę zejść do każdego człowieka
—podkreślił.
To problem złego przykładu, który idzie z góry. Nie mogę zaakceptować w żaden sposób ani wystąpienia pani I prezes Sądu Najwyższego do sędziów Izby Dyscyplinarnej, by powstrzymali się od orzekania, ani nie mogę w żaden sposób zaakceptować rzecznika SN pana Laskowskiego z tą samą tezą. Jeśli chodzi o panią Gersdorf, nie ma żadnych powodów, dla których sędziowie Izby Dyscyplinarnej powinni powstrzymać się od pracy. Innych powodów niż te, które marzą się tym, którzy chcieliby, żeby dalej było jak wcześniej
—dodał Tomczyński.
W podobnym tonie wypowiedziała się sędzia Piwnik.
Trzeba rozpocząć od zmiany systemu przygotowania do zawodu. Przyszły sędzia musi nauczyć się, jak zawód wykonywać. Ja wielokrotnie powtarzam, że nie wystarczy nauczyć się sprawnie posługiwać internetem, po to, by cytować kolejne orzeczenia Sądu Najwyższego. Trzeba nauczyć się słuchać człowieka, systematycznie poszerzać swoją wiedzę w każdej możliwej dziedzinie, a następnie podejmować własne, odważne decyzje, a nie będące kopią jakiegoś orzeczenia. Każdy człowiek jest inny, każda sprawa jest inna
—mówiła.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477476-sedzia-izby-dyscyplinarnej-sn-sedziom-brakuje-pokory