Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki w rozmowie z portalem wPolityce.pl wskazuje, że „Zielonym Pakiet” przygotowywany przez Komisję Europejską ma służyć ograniczaniu konkurencyjności ze strony „nowych” państw UE. Polityka klimatyczna Unii dotknie przede wszystkim Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Twarde stanowisko na szczycie UE. Premier o neutralności klimatycznej: „Musimy brać pod uwagę koszty społeczne”
W Unii Europejskiej toczy się śmieszna rywalizacja między instytucjami europejskimi. Podczas lipcowego wystąpienia w Strasburgu nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej pani Ursula von der Leyen zapowiedziała, że po stu dniach funkcjonowania nowej Komisji Europejskiej przedstawi założenia dotyczące polityki klimatycznej. Komisja rozpoczęła funkcjonowanie 1 grudnia, więc ma czas na przedstawienie swojej wizji do połowy marca
— mówi portalowi wPolityce.pl Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Legutko: Spodziewałem się, że KE nie przestanie nas nękać. Ale znacznie groźniejszy niż praworządność jest „Zielony Pakiet”
Kiedy Komisja Europejska dowiedziała się, że szczyt Rady Europejskiej będzie poświęcony polityce klimatycznej, natychmiast na kolanie poprosiła władze Parlamentu Europejskiego o wystąpienie i przedstawiła swoje propozycje. Przedstawione przez Komisję Europejską propozycje są niesłychanie hasłowe i nie zawierają żadnych konkretów. Niestety, to tylko założenia
— podkreśla.
Rywalizacjami między instytucjami unijnymi jest coraz bardziej zacięta i widoczna.
Widać to w niektórych obszarach. Np. jeżeli chodzi o powiązanie budżetu unijnego z praworządnością, różnice między Komisją Europejską a Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości
— ocenia.
Doskonale oddają stan obecnej i przyszłej europejskiej polityki klimatycznej słowa rosyjskiego pisarza Mikołaja Gogola, który pisał, że stare jeszcze nie umarło, a nowe się jeszcze nie narodziło
— mówi.
Eurodeputowany PiS wskazuje, że unijne propozycje klimatyczne uderzają zwłaszcza w kraje mniej zamożne.
Nowe państwa członkowskie Unii Europejskiej mają zaledwie parę lat na dostosowanie się do ekologicznych standardów. Natomiast państwa ze „starej” Unii Europejskiej miały na to kilkadziesiąt lat. To oczywiście jest niesprawiedliwe i dlatego Polska zgłosiła postulat, aby Unia Europejska sfinansowała transformację energetyczną w naszym kraju
— twierdzi europoseł PiS.
Siłą rzeczy polska energetyka opiera się na węglu. W ostatnich latach Polska intensywnie starała się zapewnić dostęp do „zielonej energii”. Mamy daleko zaawansowany plan energetyki jądrowej. Prowadzone są inwestycje w odnawialne źródła energii
— dodaje.
Uderzająca jest jawna hipokryzja w Unii Europejskiej. Niemcy mogą mieć kopalnie węgla kamiennego, Polska musi je zamknąć. Dla najbogatszych krajów członkowskich Unii Europejskiej, które obawiają się konkurencji ekonomicznej ze strony Polski, polityka klimatyczna jest instrumentem ograniczającym konkurencyjność. Tak to należy nazwać
— podkreśla Czarnecki.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477428-czarnecki-polityka-klimatyczna-to-walka-z-konkurencyjnoscia