W popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości - napisał w czwartek na Twitterze prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. „Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie” - dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dlaczego Jaśkowiak startuje w prawyborach? Polityk PO nieoficjalnie: Schetyna obiecał mu stanowisko we władzach Platformy
Jak napisał portal wp.pl, powołując się na nie przywołanych z nazwiska polityków PO, rywal Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w prawyborach prezydenckich w PO Jacek Jaśkowiak, wie, że nie ma szans na wygraną, ale zgodził się wziąć udział w zaaranżowanym przez Grzegorza Schetynę wewnętrznym procesie wyborczym, ponieważ walczy o miejsce we władzach Platformy Obywatelskiej.
Nawiązując do tekstu Wirtualnej Polski, Jaśkowiak zaznaczył, że „te informacje nie mają nic wspólnego z prawdą”.
W popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości. Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie
— napisał na Twitterze.
„Deal” był taki: start w „prawyborach” i stanięcie do rywalizacji z Małgorzatą Kidawą-Błońską (by nie ośmieszyć pomysłu „prawyborów” ogłoszonego przez lidera), poparcie dla Schetyny w wyborach na przewodniczącego PO (te odbędą się już pod koniec stycznia), a jeśli Schetyna wygra – to gwarancja miejsca dla Jaśkowiaka w zarządzie
— napisał portal.
Kilka dni temu senator Bogdan Zdrojewski, który zapowiada ubieganie się o funkcję przewodniczącego partii, powiedział PAP, że gdyby Jaśkowiak nieźle wypadł w prawyborach, Grzegorz Schetyna może go namaścić na swojego następcę.
Prawybory w PO mają być przeprowadzone w najbliższą sobotę podczas konwencji partii. Rywalizują w nich Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak.
W nadchodzących wyborach od kandydata na prezydenta nie będzie się oczekiwać łagodności i ugodowości, powinien on być silny, bezkompromisowy i dynamiczny - napisał w czwartek w liście do działaczy PO prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Opublikowany na Twitterze list Jaśkowiaka jest związany z zaplanowanymi na sobotę prawyborami w PO, gdzie Jaśkowiak zmierzy się z Małgorzatą Kidawą-Błońską. W liście prezydent Poznania przekonuje działaczy PO do swojej kandydatury. Pisze m.in., że „Polska potrzebuje prawdziwego prezydenta, bo tylko taki jest w stanie budować silne państwo”.
Dlatego prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być przede wszystkim niezależny od polityki partyjnej. Taka jest właśnie moja kandydatura
— podkreślił.
Przypomina, że jako prezydent Poznania potrafił rozmawiać z każdym - z Kościołem, organizacjami społecznymi, z kibicami.
Większość Polaków, bo aż 65 proc. chce silnego i bezkompromisowego prezydenta
— podkreślił Jaśkowiak.
Takiego, który z dumą będzie reprezentował interesy Polaków. Z dumą, a nie butą. Nie mylmy bezkompromisowości z brakiem kultury, tolerancji czy zwykłej sympatii
— dodał.
Zaznaczył, że w tym samym badaniu, jedynie co trzeci Polak wskazał, iż prezydent powinien być osobą łagodną i ugodową.
W nadchodzących wyborach tego po prostu nie będzie się oczekiwało po kandydacie na prezydenta
— podkreślił Jaśkowiak.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477384-jaskowiak-prosze-kolegow-z-po-o-zachowanie-przyzwoitosci