Małgorzata Kidawa-Błońska to osoba konsensusu i porozumienia, jest antytezą Andrzeja Dudy, to ona lepiej niż Jacek Jaśkowiak, ułoży Polskę po wyborach - mówi PAP liderka Inicjatywy Polska Barbara Nowacka. Stawia jednak warunki dla wsparcia ewentualnego kandydata PO na prezydenta.
PAP: Pani przewodnicząca, w ostatnią sobotę Rada Krajowa Inicjatywy Polska dyskutowała o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Partyjni koledzy to panią namawiają do startu. Inicjatywa wystawi własnego kandydata na prezydenta?
Barbara Nowacka: Mieliśmy Radę Krajową i znaczna część kolegów namawia mnie do wykazania takiej proaktywnej postawy, czyli do startu w tych wyborach. Jako że czujemy się związani współpracą w ramach Koalicji Obywatelskiej, przyjęliśmy takie założenie, że przede wszystkim przygotujemy postulaty programowe, które dla nas są fundamentalne, zarówno z obszaru polityki społecznej, gospodarki, klimatu, praw człowieka, które przedłożymy kandydatowi lub kandydatce Platformy Obywatelskiej, który wygra prawybory.
Zaprosimy tę osobę na spotkanie i zapytamy, czy jest w stanie zagwarantować nam swoje działania lub sprzeciw w niektórych sprawach. Będziemy oczekiwali wyraźnych deklaracji - czy jako prezydent opowie się za tym lub innym konkretnym projektem, czy nie, czy podejmie działania w określonych obszarach, czy okaże się, że są to obszary, które jemu lub jej są dalekie, nie są na agendzie priorytetów.
Jeżeli się porozumiemy z - mam nadzieję - kandydatką Platformy Obywatelskiej, to będziemy chcieli ją poprzeć. Jeżeli nie, to też trwają rozmowy z innymi środowiskami. Wątpliwości ma Nowoczesna, Zieloni też szukają swojego rozwiązania. Współpracujemy.
Jak pani ocenia kandydatów w prawyborach PO? I Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak mieli już wielokrotnie okazję prezentować swe poglądy w mediach, na konferencjach prasowych i podczas prawyborczej debaty, gdzie poruszana była, przynajmniej część tych tematów, które pani wymieniła.
Oczywiście znamy ich, wiemy na ile są pracowici i dobrzy we współpracy. Jacek Jaśkowiak na pewno świetnie się sprawdza jako prezydent Poznania, ma tu mocną kartę. Ja mam za to lata doświadczeń z kontaktów z Małgorzatą Kidawa-Błońską, szczególnie ostatnie półtora roku to był czas bardzo dobrej współpracy. Myślę, że jest to osoba pracowita, osoba, która potrafi łączyć, co myślę, że przy wyborach prezydenckich będzie szczególnie ważne. Przy tym gigantycznym rozpętanym konflikcie jest znaczna część ludzi, którzy szukają kandydata spokojnego i umiarkowanego.
Czyli to Małgorzata Kidawa-Błońska jest pani bliższa?
Jest osobą konsensusu i porozumienia. Patrząc zupełnie neutralnie kto ma większe szanse wygrać z Andrzejem Dudą, to ktoś, kto jest antytezą Andrzeja Dudy. I to jest Małgorzata Kidawa-Błońska - z doświadczeniem, z przebytymi z sukcesem kampaniami, z umiejętnością wysłuchania różnych stron. Nie forsuje wizji siebie w polityce, ale wizję Polski, w której każdy odnajdzie siebie. To jest ta różnica.
Patrząc na poglądy obojga kandydatów, wydaje się, że to Jacek Jaśkowiak jest bardziej lewicowy.
Cieszę się, że w Platformie Obywatelskiej wyraźne jest lewe skrzydło. Jeżeli popatrzylibyśmy na samą szansę wnoszenia pewnych spraw do agendy PO, to Jacek Jaśkowiak wyraźnie pokazuje pazur, ale to są wybory prezydenckie, które trzeba wygrać. Moim zdaniem lepiej Polskę będzie układała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Rozmawiała Marta Rawicz (PAP)
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477298-nowacka-stawia-na-kidawe-blonska