Przy okazji awarii warszawskiej sieci ciepłowniczej, której właścicielem jest międzynarodowy holding Veolia warto przypomnieć, że prywatyzacja Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej od początku budziła ogromny sprzeciw mieszkańców. Władze miasta odmówiły jednak przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ogromna awaria ciepłownicza w Warszawie. Dwie osoby zostały poparzone. Trzaskowski: Liczę, że awaria zostanie usunięta do godziny 22
Dariusz Lasocki, warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości informuje, że w 2017 r. powstał tajemniczy raport na temat działalności Veolii sporządzony przez stołeczne biuro nadzoru właścicielskiego.
NEWS - awaria sieci ciepłowniczej. W 2017 roku w Ratuszu sporządzony został (przez Biuro Nadzoru Właścicielskiego, którym kierowała dzisiejsza Prezesa #MPWiK R. Tomusiak) raport nt. wykonywania przez #VEOLIA zobowiązań wynikających z um.prywatyz. #SPEC. Czy raport jest jawny?
— pisze na Twitterze radny PiS.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl Dariusz Lasocki potwierdza, że taki raport powstał.
Zgodnie z umową prywatyzacyjną miał powstać raport. Raport, który oceniałby – jak rozumiem – działalność nowego właściciela po kilku latach zarządzania byłym SPEC-em
— mówi radny.
Będę składał interpelację do władz Warszawy w sprawie przedstawienia informacji zawartych w tym raporcie
— dodaje.
Bardzo krytycznie o prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej wypowiada się Jan Śpiewak, miejski aktywista. Jeszcze będąc kandydatem na prezydenta stolicy Śpiewak przekonywał, że „obok afery reprywatyzacyjnej afera prywatyzacji SPEC to jest największa afera rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz”.
CZYTAJ TAKŻE: Śpiewak o prywatyzacji SPEC-u: To obok reprywatyzacji największa afera rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz
Mamy do czynienia ze sprzedażą monopolisty. Nawet w klasycznej ekonomii liberalnej – czyli takiej, którą teoretycznie Hanna Gronkiewicz-Waltz i Platforma wyznają – sprzedawanie naturalnego monopolisty jest czymś absolutnie patologicznym. Nie można sprawić, żeby rury ciepłownicze ze sobą konkurowały. To jest ewidentna pozycja monopolisty i jako taka powinna być kontrolowana przez władze publiczne
— mówi Śpiewak.
SPEC był bardzo dobrze zarabiającą spółką i spełniającą ważną rolę społeczną, jaką jest dostarczanie taniego ciepła do domów. Ona przynosiła zyski, zatrudniała dużo ludzi, miała wiele nieruchomości. Została sprzedana w warunkach skandalicznych – w mojej ocenie – za rażąco niską cenę
— podkreśla.
Była próba organizacji referendum w tej sprawie. Zebrano wymaganą liczbę podpisów, które były w sposób skandaliczny uwalane. W ten sposób odrzucono kilkadziesiąt tysięcy podpisów
— dodaje.
Rzeczywiście Prawo i Sprawiedliwość wraz z pozapartyjnymi stowarzyszeniami i organizacjami zebrało wówczas 151 tys. podpisów, przy wymaganej liczbie 134 tys.
W sprawie absolutnie kluczowej dla bezpieczeństwa miasta, dla walki ze smogiem, dla zapewnienia elementarnej usługi, jaką jest ciepło, doszło do bardzo poważnego naruszeni reguł demokratycznych
— zaznacza Śpiewak.
W spółce, której sprzedano SPEC duży udział miały francuskie pieniądze publiczne. Można powiedzieć, że sprzedaliśmy miejską spółkę zagranicznemu kapitałowi. Pierwsze co zrobiła ta spółka, to przeniosła się do bardo drogiego biurowca na Placu Unii Lubelskiej pompując koszty
— przypomina.
Jan Śpiewak sugeruje, że władze Warszawy bardzo restrykcyjnie podeszły do weryfikacji podpisów zebranych pod wnioskiem o referendum w sprawie prywatyzacji SPEC. Dlaczego Hannie Gronkiewicz-Waltz tak bardzo zależało na sprzedaży dobrze funkcjonującej miejskiej spółki? W kontekście kolejnej wielkiej awarii pojawi się jeszcze pewnie wiele pytań do stołecznego ratusza.
kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/477197-tylko-u-nas-spiewak-o-prywatyzacji-spec-uwalono-referendum