Coraz więcej osób pyta o finansowanie, rozpoczętej w Gdańsku, kampanii Szymona Hołowni. Dotychczas celebryta nie przedstawił dokumentów potwierdzających, że sam opłacił wynajęcie Teatru Szekspirowskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważne pytania ws. kandydatury Hołowni. Wicepremier Sasin: Kto za nią stoi, kto ją finansuje? Obywatele powinni to wiedzieć
W piątek radni PiS z Gdańska złożyli interpelację do władz miasta, w której pytają o finansowanie konwencji Szymona Hołowni w Teatrze Szekspirowskim.
Wiele osób pyta o organizację dzisiejszej konwencji S. Hołowni w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Dlatego razem z @SkibaDlaGdanska złożyliśmy w piątek interpelację do władz miasta by dowiedzieć się o zasady i kwotę udostępnienia sali. Liczymy na transparentność finansowania!
— napisał na Twitterze Przemysław Majewski, załączając skan dokumentu.
Rzecznik prezydent Gdańska wskazał, że wydarzenie było opłacone z pieniędzy „sztabu kandydata”. Na ciekawą rzecz zwrócił uwagę Cezary Gmyz, który stwierdził, że „nie ma takiego bytu prawnego jak ‘Sztab kandydata Hołowni’”.
Ktoś kupił ten bałach? Nie ma takiego bytu prawnego jak „Sztab kandydata Hołowni” bo być nie może. Jeśli zatem za salę zapłacił nie sam Hołownia tylko ktoś inny to należy się podatek od darowizny
— napisał.
Kto zatem zapłacił za konwencję Szymona Hołowni? W trakcie wydarzenia kandydat twierdził, że póki co finansuje kampanię z własnej kieszeni. W imię jawności życia publicznego powinien przedstawić dokumenty, które by to potwierdziły.
CZYTAJ TAKŻE: Hołownia zawetowałby liberalizację prawa aborcyjnego? „Zwróciłbym ją Sejmowi do rozpatrzenia. Nie po to, żeby ją »uwalić«”
kb/Twitter/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476953-mnoza-sie-pytania-o-finansowanie-kampanii-holowni