Start Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich przypomina projekt Ryszarda Petru – uważa wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Sprawczość kandydata niezwiązanego z żadną siłą polityczną jest mniejsza niż w przypadku Andrzeja Dudy, współpracującego z większością parlamentarną i rządem - ocenił na antenie Polskiego Radia 24.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

NASZ WYWIAD. Prof. Ryba: „Na Hołownię zagłosują rozemocjonowane dziewczęta i kobiety przejmujące się losem klimatu i zwierząt”

NASZ WYWIAD. Reszczyński: „Akcja Hołownia” ma na celu zdezorientować, przyciągnąć, a potem ukierunkować wyborców

Oczywiście każdy, kto spełnia kryteria konstytucyjne – ukończone 35 lat, 100 tys. podpisów obywateli

— powiedział Mucha we wtorek w programie I Polskiego Radia.

Ja widzę pewną analogię z projektem Ryszarda Petru, żeby wejść szturmem do polskiej polityki. Też stały za tym duże pieniądze i agencje rozmaite PR-owe i Polacy rozstrzygają i rozstrzygnęli, a tutaj w przypadku wyborów z szacunkiem podchodzę do wszystkich kandydatur

— zauważył.

Zapewnił, że z szacunkiem podchodzi do wszystkich kandydatur, a - jak dodał - „jest tych kandydatur na horyzoncie bardzo wiele” – trwają prawybory w PO, jest zapowiedź startu prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, swojego kandydata ma wskazać Lewica, prawybory prowadzi też Konfederacja.

Gdybym miał intuicyjnie powiedzieć, kto tutaj w tej sferze najbardziej ma szanse, niekoniecznie bym powiedział, że Szymon Hołownia

— powiedział Mucha.

Na pewno są takie środowiska czy części establishmentu - stąd wraca Ryszard Petru – które tę kandydaturę bardzo poparły czy które się nią cieszą, natomiast wybory prezydenckie mają to do siebie, że trzeba się cieszyć poparciem większości Polaków

— powiedział Mucha.

Podkreślił, że „jesteśmy tuż po wyborach parlamentarnych, w których mandat Zjednoczonej Prawicy Polacy bardzo wyraźnie odnowili i poparli”.

Zwracając uwagę, że „dzisiaj mamy szeroką ławę potencjalnych kontrkandydatów”, zauważył:

W polityce też bardzo ważna jest, jeżeli mówimy o wyborach prezydenckich, sprawczość. Na pewno sprawczość takiego kandydata, który chciałby nie identyfikować się z żadną siłą polityczną jest mniejsza, jeżeli mówimy o sytuacji takiej, jak dzisiaj, że jesteśmy tuż po wyborach parlamentarnych, w których mandat Zjednoczonej Prawicy bardzo wyraźnie Polacy odnowili i poparli i nie ma dzisiaj żadnej frakcji parlamentarnej, która by popierała.

I proszę zwrócić uwagę, dlaczego mówię o analogii pewnej z Ryszardem Petru. Dlatego, że Ryszard Petru… dzisiaj niedobitki po tej formacji zostały wchłonięte przez Platformę Obywatelską

— przypomniał.

Wskazywał na sposób sprawowania urzędu prezydenta przez Andrzeja Dudę, które określił jako „zabieganie o polskie sprawy na arenie międzynarodowej, wszystkie pozytywne zmiany, które w Polsce zaszły w tym okresie, kiedy była współpraca większości parlamentarnej, rządu z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej”.

To jest prezydentura bliska ludzkim sprawom

— dodał, podkreślając, że Duda odwiedził wszystkie powiaty w Polsce i składa kolejne wizyty.

W niedzielę dziennikarz, publicysta, autor książek i działacz społeczny Hołownia ogłosił zamiar ubiegania się o urząd prezydenta RP w przyszłorocznych wyborach. Zadeklarował, że chciałby być prezydentem wszystkich Polaków, a nie wyborców jednej partii. Opowiedział się m. in. za ochroną klimatu i przyjaznym rozdziałem Kościoła od państwa.

aw/Polskie Radio 24/PAP