Znam Szymona Hołownię, bo pracowałam z nim w jednej redakcji. Wiem, że jego poglądy nie mają nic wspólnego z poglądami prawicy i PiS. Nie łudźcie się, że jest inaczej
— powiedziała Joanna Lichocka w programie „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości przekonywała, że Hołownia może spróbować zagospodarować elektorat PO.
Ruch zaplecza Szymona Hołowni i Szymona Hołowni, by zagospodarować to, co zostanie w masie upadłościowej po Platformie Obywatelskiej
— stwierdziła.
Broniła też atakowanego prezydenta Andrzeja Dudy.
Pan prezydent był w każdym powiecie i będzie jeździł dalej
— mówiła.
Następnie dyskutowała z posłem Markiem Sową z Platformy Obywatelskiej, który przekonywał, że na spotkaniu z Małgorzatą Kidawą-Błońską w jednym z krakowskim klubów było dużo osób.
Przyszło 30 osób, przynajmniej tak było widać na zdjęciach
— powiedział. Lichocka.
Gdy poseł Sowa przekonywał, że w klubie było ponad sto osób, odpowiedziała:
Sto kilkadziesiąt? To chyba pan przywiózł rodzinę autokarami.
mly/tvp info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476731-lichocka-pracowalam-z-holownia-w-jednej-redakcji