Grzechem pierworodnym jest bez wątpienia TSUE, który wydał wyrok nie mający oparcia w traktatach. Sytuacja została już dawno naprawiona przez władze. TSUE nie miał podstaw do wydania takiego wyroku. Trzech sędziów SN nadało nową treść wyrokowi TSUE, powiększając chaos i robiąc poważny problem
— powiedział w „Salonie Dziennikarskim” publicysta Andrzej Potocki, odnosząc się do orzeczenia TSUE i wyroku wydanego przez sędziów SN.
CZYTAJ TAKŻE: Izba Dyscyplinarna solą w oku? I prezes SN zapowiada: Na pewno wezwę tych sędziów do tego, by wstrzymali się od działań
Gośćmi Michała Karnowskiego byli również: Piotr Semka, Elżbieta Królikowska-Avis oraz Wiktor Świetlik.
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, która powołując się na orzeczenie TSUE z 19 listopada br. uznała m.in., że polska Krajowa Rada Sądownictwa nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, a Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i prawa krajowego. Tym samym Izba Pracy SN uchyliła uchwałę KRS w sprawie z odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i oddaliła wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN o przekazanie sprawy do tej Izby.
Andrzej Potocki podkreślił, że jest to sędziowski rokosz, uderzający w podstawy porządku prawnego Rzeczypospolitej.
Trzech sędziów SN wydaje wyrok, którym - de facto - łamie konstytucję. Do oceny aktów prawnych powołany jest tylko i wyłącznie Trybunał Konstytucyjny. SN może sobie orzekać, że KRS jest powołany z naruszeniem prawa, ale to nie może być wiążące. Pytanie, co z tym zrobić?
— dodał Potocki.
Piotr Semka zwrócił uwagę, że sądy wewnętrzne w krajach UE są dewastowane przez TSUE.
Jeszcze 10-15 lat temu było oczywiste, że werdykty TSUE nie powinny mieć odniesienia do systemów sądowych w krajach członkowskich. Konflikt skończyłby się, gdyby tacy ludzie jak sędzia Strzembosz i sędzia Johann siedli razem i zastanowili się, jak dokonać reformy. Jeśli opozycja znajduje oparcie w Brukseli, to nie ma szans na szukanie kompromisów
— ocenił Semka.
Wiktor Świetlik powiedział, że jest to piekło zarówno dla obywateli, jak i dla państwa.
Jest to rodzaj zawodowej znieczulicy. Jest też dużo więcej. Mamy problem z tym, że władza sądownicza przestaje być trzecią władzą. Wchodzi w kompetencje pierwszej i drugiej władzy. Ta podstawowa zasada, jaką jest obiektywizm, nie jest przestrzenna. W Polsce jest na pewno wielu uczciwych sędziów, ale oni znajdują się pod ogromną presją. Będzie pokazywany argument, że zostaną potraktowani jak sędziowie z KRS. Przypomnę, co radził Ludwik Dorn, co zrobić z sędziami: musimy im dać marchewkę i kij. Marchewka to przyspieszona emerytura. Jeśli się to nie podoba, to są wszczynane postępowania dyscyplinarne. To jest myślenie dużej części tego środowiska. Powstaje pytanie, czy w przyszłości uda się odbudować normalny system sądowniczy
— zastanawiał się Wiktor Świetlik.
Elżbieta Królikowska-Avis zauważyła, że jest to nie tylko polskie zjawisko.
To anarchizacja wymiaru sprawiedliwości, życia publicznego i cios w praworządność. W Wielkiej Brytanii jest tak samo. Elity wymiaru sprawiedliwości są lewicowo-liberalne. Jednym z najważniejszych elementów, który sprawił, że ponad połowa była za Brexitem, było szarogęszenie się TSUE. Ingerowano tak mocno, działając przeciwko odczuciu brytyjskiemu odczuciu sprawiedliwości, że powiedziano dość. Moim zdaniem należałoby przy pomocy europosłów stworzyć pewne przesłanie, przekazać je w PE, do TSUE- jaka była historia wymiaru sprawiedliwości, że był brak lustracji. Na nas kolej
— powiedziała publicystka.
Goście Michała Karnowskiego skomentowali także przypadek Kamila Durczoka. Dziennikarz, któremu grozi nawet 25 lat więzienia, decyzją sądu, nie trafi do aresztu.
Zdaniem Wiktora Świetlika historia pokazuje, że są w Polsce święte krowy.
Historia Najsztuba, Cimoszewicza i Durczoka pokazuje, że w Polsce jest kategoria ludzi, któzy mogą powodować wypadki i są traktowani inaczej, niż inni Polacy
— ocenił Świetlik.
Elżbieta Królikowska-Avis wprost stwierdziła, że polski wymiar sprawiedliwości gnije.
Polski wymiar sprawiedliwości gnije. Podstawową sprawą jest brak lustracji. Są lepsi i gorsi w zależności od tego, na jakiego sędziego się trafi. W przypadku Durczoka, to jest przykład korupcji. Korupcja na całym świecie jest niezwykle poważnie traktowana
— podkreśliła Królikowska-Avis.
Zdaniem Piotra Semki sędziowie mogą kojarzyć Kamila Durczoka z TVN, który broni środowiska sędziowskiego. Z kolei Andrzej Potocki zauważył, że Durczok przyznał się do winy oraz nie uciekał, więc nie bardzo są podstawy prawne, aby trafił do aresztu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nieprawdopodobne! Kamil D. nie trafi do aresztu. Choć dziennikarzowi grozi 25 lat więzienia, sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/476552-potocki-sedziowie-sn-nadali-nowa-tresc-wyrokowi-tsue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.