Koalicjanci Platformy Obywatelskiej czyli Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni, nie wykluczają wystawienia własnych kandydatów w wyborach prezydenckich - informuje Michał Wróblewski z „Wirtualnej Polski”. Czy to bunt wobec Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która najpewniej zostanie kandydatką PO? „Nie, stroszenie piórek” - śmieje się polityk PO, cytowany przez dziennikarza WP.

Sama wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zadeklarowała w piątek, że jeśli wygra prawybory w PO, będzie starała się uzyskać wsparcie też pozostałych ugrupowań Koalicji Obywatelskiej: Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polska, które rozważają wystawienie własnych kandydatów.

W sobotę zbiera się Rada Krajowa Inicjatywy Polska, która ma zdecydować czy wystawić własną kandydatkę na prezydenta - liderkę partii Barbarę Nowacką. Decyzji w sprawie przyszłorocznych wyborów prezydenckich nie podjęły też jeszcze Nowoczesna i Zieloni, którzy w tej sprawie rozpatrują trzy scenariusze: własny kandydat, wsparcie kandydata PO lub kandydata Lewicy.

Również lider PO Grzegorz Schetyna, pytany w czwartek w Polsat News, czy będzie chciał, aby kandydat Platformy był wspólnym kandydatem dla wszystkich partii opozycyjnych, powiedział, że będzie rozmawiał z partnerami z KO. Zaznaczył, że nie wierzy w rozmowy o poparciu ze strony Lewicy.

Ta pierwsza tura będzie potraktowana jako takie prawybory między opozycją

—dodał.

Co na to Barbara Nowakca, która już wcześniej wsparła Kidawę-Błońską?

W PO trwa debata i u nas też trwa debata. 7 grudnia Inicjatywa Polska na Radzie Krajowej będzie rozmawiała o wyborach prezydenckich. Czy jestem chętna kandydować? Z tą chęcią bym nie szalała

—powiedziała w rozmowie z „WP”.

O tym, że Nowacka może wystartować w wyborach prezydenckich, jak przypomina Wróblewski, powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 Katarzyna Piekarska.

Naszym naturalnym kandydatem do wyborów prezydenckich jest Barbara Nowacka. Rozmawiamy o tym. Ostateczną decyzję podejmiemy w połowie stycznia. Zobaczymy, jak skończą się prawybory w PO

—powiedziała.

W podobnym tonie wypowiedział się w tym samum radiu Dariusz Joński.

W prawyborach w PO nie uczestniczymy, tak zdecydowała Platforma. A my, jako Inicjatywa Polska, spotykamy się w weekend, bo zgłosiły się do nas różne partie, organizacje lewicowe, by rozmawiać również o wyborach prezydenckich

—powiedział polityk.

Wystawienie własnego kandydata rozważają również Zieloni.

Faktycznie, rozważamy wystawienie własnego kandydata lub kandydatki w wyborach prezydenckich. Decyzja 18 stycznia na kongresie

—powiedziała Małgorzata Tracz.

Skąd ta nagła zmiana stanowisk?

To taka gra o podmiotowość. Nie podoba nam się, jak traktuje nas Platforma. Więc my im trochę pogramy na nosie. Niech się podenerwują

—mówi jeden z polityków Nowoczesnej, cytowany przez dziennikarza WP.

Podenerwują? Bo mi zajady popękają ze śmiechu. Chłopaki i dziewczyny stroszą piórka, żeby trochę o sobie przypomnieć. Jacy kandydaci, skoro to są partyjki z właściwie zerowym budżetem. O czym my w ogóle mówimy

—odpowiada jeden z polityków Platformy Obywatelskiej.

kk/WP